Kamery live
prognoza pogody

“Każdy jest na swój sposób filozofem” – Rozmowa z Krzysztofem Zanussim

25 czerwca 2019 00:35
Wyciszenie Włącz dźwięk

Polski reżyser, scenarzysta filmowy, publicysta, pedagog i filozof gościł w Nowym Targu w ramach promocji książki “Życie rodzinne Zanussich”. Specjalnie dla czytelników Nowytarg24.tv Krzysztof Zanussi udzielił wywiadu, w którym rozwodzi się nad dotychczasowymi osiągnięciami, stanem polskiej kinematografii czy wartościami wyznawanych przez współczesną młodzież.

Anna Szopińska: Odpowiedź jest ponoć w najnowszej książce, ale nie wszyscy ją znamy. Może będzie Pan łaskaw zdradzić – bo temat został już trochę napoczęty podczas spotkania – skąd się biorą zamysły fabuł i scenariusze? Czy Duch Święty ma coś rzeczywiście do czynienia?

Krzysztof Zanussi: Duch Święty ma pewnie ze wszystkim do czynienia, więc nie można go nigdy wykluczać. Natomiast w moim wypadku te scenariusze, które pisze – a napisałem ich kilkadziesiąt – te sztuki teatralne, które piszę, to wszystko jest z reguły jest z życia ściągnięte. To nie jest z literatury, to nie jest z pustej głowy. To są historie z życia, troszkę przekształcone, czasem przeniesione w inną epokę, czasem coś jest pozmieniane. Ale tych impulsów jest taka masa, jest tyle tych historii, tyle anegdot wokół mnie, że zbieram je całe życie. Jeszcze bardzo wiele mi zostanie nie wykorzystanych. 

AS: Jedną z najwspanialszych działalności pedagogicznej jest interakcja. Taka swoista z drugim człowiekiem. Czego Pan jako pedagog akademicki dowiaduje się od studentów, świecie i rządzących nich prawach?

KZ: To by długo o tym mówić, bo ja wiele wykładam w różnych miejscach na świecie. Najbardziej mnie oświeca to, że ywam regularnie w paru krajach. Np. w Rosji jestem od dwudziestu paru lat co półtora roku i każdy nowy rocznik widzę jak inaczej myśli niż poprzedni, jak inaczej reaguje, jakie stawia pytania. W Polsce też mam co roku inne roczniki i jeszcze wykładam w kilku uczelniach, nie tylko filmowych, więc zawsze mam od młodych jakiś efekt zwrotny. Ktoś mi mówi o tym, co widzi, jak rozumie świat i on się różni od mojego rozumienia. Mamy wtedy o czym rozmawiać.

AS: Ale jest to jednak doświadczenie internacjonalne?

KZ: W moim przypadku tak, bo pół życia spędzam za granicą i mam żywy kontakt z tą młodzieżą na świecie. We Włoszech bardzo dużo wykładam. Wykładam w Hiszpanii, Francji, Niemczech – gdzie mnie zaproszą. Jeżdżę dużo po Stanach Zjednoczonych, do Chin, gdzie też jest do dla mnie kontynent do odkrycia. Do Indii, gdzie w ciągu całego mojego życia byłem już czterdzieści parę razy i ciągle mnie te Indie pasjonują, choć jest to też kraj mający ponad grubo miliard mieszkańców. Więc jest też nie współmiernie inny do tego, do czego myśmy przywykli w Europie. 

AS: Z takim bagażem doświadczeń, po tylu spełnionych dziełach, czy w tej chwili czuje się Pan bardziej filozofem, artystą czy człowiekiem wiary?

KZ: To się w ogóle nie wyklucza. To się tylko uzupełnia. Artystą można być będąc człowiekiem wiary jak i człowiekiem niewiary. Człowiekiem jest się zawsze, cokolwiek się robi. Filozofem także jest się zawsze, bo jest ta filozofia sokratejska. Nie akademicka. Nie szkolna. Taka, która polega po prostu na refleksji nad życiem. Każdy się nad życiem zastanawia. Artysta i nie-artysta. I każdy jest na swój sposób filozofem. I ja też (…).

Dalszą część rozmowy z Krzysztofem Zanussim możecie obejrzeć w zamieszczonym przez nas wywiadzie telewizyjnym poniżej. Zapraszamy do oglądania!

/ps/

Krzysztof Zanussi gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Nowym Targu

Piotr Starmach 25.06.2019
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również