Włącz dźwięk

Happening był symbolicznym początkiem działalności Nowotarskiego Alarmu Smogowego. Grupa zdeterminowanych mieszkańców, wzorem aktywistów z Zakopanego, postanowiła zaangażować się w działania na rzecz czystego powietrza nawiązując współpracę z Polską Zieloną Siecią. 

– Mamy dość fatalnej jakości powietrza w naszym mieście. Wierzymy, że dzięki współpracy z różnymi podmiotami, w tym z władzami miasta, szkołami czy organizacjami pozarządowymi, uda się przyspieszyć działania na rzecz poprawy jakości powietrza w Nowym Targu – podkreśla Robert Koprowski z Nowotarskiego Alarmu Smogowego. 

– Bardzo wysokie stężenia zanieczyszczeń, z jakimi nagminnie w okresie grzewczym mamy do czynienia w Nowym Targu mają bardzo negatywny wpływ na ludzkie zdrowie. W okresach epizodu smogowego więcej osób niż zwykle umiera np. na choroby serca – wyjaśnia prof. dr hab. Ewa Konduracka, kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Skutki zdrowotne smogu są wielorakie: począwszy od przedłużonych i częstych infekcji, częstszych alergii u dzieci, aż po zwiększone ryzyko zawału serca, zaostrzeń niewydolności serca, chorób płuc czy niektórych nowotworów u dorosłych. Zanieczyszczenia wpływają negatywnie także na płód ludzki – dodaje prof. Konduracka. 

W grudniu w Nowym Targu odnotowano 18 dni z przekroczeniami norm, a przez kolejne trzy dni stężenia były tak wysokie, że nie wytrzymał ich pyłomierz. Jak wyjaśniał małopolski inspektor ochrony środowiska w korespondencji z Podhalańskim Alarmem Smogowym, awarie pyłomierza były spowodowane skrajnie wysokimi stężeniami pyłu, przekraczającymi 500 µg/m3 (górny dopuszczalny poziom wynosi 50 µg/m3). Położona przy pl. Słowackiego (za budynkiem szkoły) stacja zanotowała w grudniu najwyższe średniomiesięczne stężenie spośród wszystkich stacji w Małopolsce. W styczniu zdarzyły się do tej pory zaledwie cztery dni, w trackie których powietrze w Nowym Targu spełniało normy. 

Źródło: Nowotarski Alarm Smogowy