Kamery live
prognoza pogody

Największy podhalański odpust – rekordowo tłumny

16 sierpnia 2016 06:20

LUDŹMIERZ.

15. sierpnia wszystkie drogi prowadzą do ludźmierskiego Sanktuarium. Wierni przynoszą do poświęcenia naręcza kwiatów, wonnych ziół i pierwociny zbóż. Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zwane też Świętem Matki Boskiej Zielnej, wyznacza datę najtłumniejszego z podhalańskich odpustów w roku liturgicznym.

Największy podhalański odpust – rekordowo tłumny

A tym razem liczba pielgrzymów była rekordowa. Wpłynęła na to nie tylko łaskawa pogoda, ale i z pewnością żywe jeszcze przeżywanie Światowych Dni Młodzieży. Do Ludźmierza – z co najmniej czterech stron – ciągnęły na sumę takie rzesze wiernych, że od strony Nowego Targu i Zaskala utworzyły się zatory, w których trzeba było tkwić około godziny. Dlatego wielu zmotoryzowanych decydowało się na pozostawienie samochodów tam, dokąd zdołali dojechać i zaparkować. Na poniedziałkową sumę do bazyliki docierali oni w pośpiechu, piechotą.

Zaproszony do przewodniczenia koncelebrze i wygłoszenia homilii kard. Stanisław Dziwisz takiego tłumu nie widział od jedenastu lat, kiedy przyjeżdża do Ludźmierza na to święto.

W dość dużym promieniu od Sanktuarium znalezienie miejsca do zaparkowania przed południem graniczyło z cudem, choć bramy wielu posesji były gościnnie otwarte. Autobusy MZK w ten dzień dowoziły pasażerów z Nowego Targu do Ludźmierza w ruchu wahadłowym. Ale to nie zmieniało sytuacji na drogach.

Niektórzy zajeżdżali na odpust paradnie – bryczkami lub wozami przybranymi zielenią. Inni po prostu wędrowali – nawet kilka godzin, często całymi rodzinami i grupkami – z różnych miejscowości Podhala. Barwne jak lato bukiety nieśli w rękach, torbach, plecakach. Mnóstwo ludzi przywdziało na to święto góralskie odzienie. Razem z dorosłymi dzielnie trwały na uroczystej sumie dzieci. W tłumie przed polowym ołtarzem byli również pielgrzymi z Ameryki i Kanady, parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych i mundurowych służb, poczty sztandarowe oddziałów Związków Podhalan, parafii, stowarzyszeń, kombatantów, strażaków, Rycerzy Kolumba.

Na dziedzińcu bazyliki ustawiały się długie kolejki do konfesjonałów. Zza muru dobiegały i rżenia koni i odgłosy strzelania z pistoletów na kapiszony.

Ks. kan. Jerzy Filek, kustosz ludźmierskiego Sanktuarium, przytoczył słowa, którymi 50 lat temu, tutaj właśnie, uczcił 1000—lecie Chrztu Polski kard. Karol Wojtyła. Ze wspomnieniem tej, wiąże się kolejna duża rocznica: przypadające na przyszły rok 20-lecie wizyty Papieża-Polaka w Ludźmierzu i pamiętnej modlitwy różańcowej.

Wyjątkowego i uroczystego charakteru nadawała świętu Zielnej obecność kompanii reprezentacyjnej 21. Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa, orkiestry dętej, góralskiej muzyki Podhalan, Chóru „Magnificat”.

Kard. Dziwisz wspominał i Światowe Dni Młodzieży – czas, w którym przybysze ze 187 krajów ponieśli z Krakowa w świat „iskrę Bożej miłości”; i św. Jana Pawła II, „który kochał tę ziemię i tych ludzi”; i śp. kard. Franciszka Macharskiego, w uznaniu dla jego wieloletniej troski o Archidiecezję Krakowską.

W homilii wskazywał, że Święto Wniebowzięcia jest przede wszystkim świętem chrześcijańskiej nadziei; że ostatni przystanek życiowej drogi człowieka to nie jest grób, gdyż celem jest niebo.

NT24TV 16.08.2016
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również