Kamery live
prognoza pogody

Na nowotarskim odcinku budowy „zakopianki” pośpiech przed podhalańską zimą

27 października 2022 14:37
Wyciszenie Włącz dźwięk

NOWY TARG. Roboty zarówno drogowe, jak i mostowe na nowotarskim odcinku nowej „zakopianki” idą zgodnie z harmonogramem. Utrudnienia związane z wyłączeniem odcinka ul. Ludźmierskiej już się skończyły. Z pewnymi pracami jednak wykonawcy muszą zdążyć przed mrozem.

– Na robotach mostowych i na wiaduktach mamy już 71 procent zaawansowania. Zresztą wykonawca się spieszy, bo – jak wiadomo – na Podhalu szybko przychodzi zima i części prac nie da się przeprowadzić, więc teraz jeszcze robią, co mogą – informuje Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiego Oddziału GDDKIA.

Trwające teraz prace polegają głównie na układaniu krawężników, zasypywaniu murów oporowych, zbrojeniu kap chodnikowych, układaniu belek gzymsowych na wiaduktach. Korzystający z arterii wschód-zachód zastanawiali się natomiast, co jest powodem zamknięcia jej fragmentu i puszczenia ruchu jezdnią wokół oczka wodnego przy ul. Ludźmierskiej. Tam właśnie wykonawcy układali belki długiego mostu, który przechodzi nad Czarnym Dunajcem, potem nad ul. Ludźmierską. Żeby je zamontować, musieli wstrzymać ruch, bo są to roboty niebezpieczne. Wszystko się udało i nie ma już żadnych utrudnień.

Powstające w tym rejonie dwa oczka wodne to zbiorniki retencyjne, budowane, by gromadzić wody opadowe – w części  przeznaczone do odparowania, a w nadmiarze odprowadzane kanalizacją deszczową.

 Tutaj pomiędzy węzłami – Nowy Targ Zachód i Nowy Targ Południe – czyli między ulicami Ludźmierską i Krakowską, jest już położona warstwa wiążącą nawierzchni. Może się więc wydawać, że ta nawierzchnia jest skończona, jednak zostanie położona jeszcze jedna warstwa.

Na obiektach węzła Nowy Targ Południe też trwają takie prace wykończeniowe, których nie będzie można wykonywać w temperaturach minusowych. Stąd pośpiech wykonawców.

Intensywne roboty przy budowie nowej „zakopianki”, niestety, czasowo przecięły bardzo popularny szlak rowerowy w Borze Kombinackim, od Nowego Targu prowadzący do Czarnego Dunajca i wiele osób pyta o los tej trasy.

 – Ścieżka rowerowa musi być zamknięta, ponieważ przebiega przez plac budowy – tłumaczy rzeczniczka inwestora. – Docelowo będzie przebiegać pod wiaduktem, kiedy już obiekt będzie gotowy. Ale ciąg jest zachowany, tam można przejechać rowerem, tylko akurat nie tą ścieżką.

Tak oczekiwana szosa urzeczywistnia się na całym odcinku Rdzawka – Nowy Targ w tempie imponującym, choć jej przebieg w  trudnym, podgórskim terenie jeszcze kilka lat temu trudno sobie było wyobrazić.  

(asz)

 

   

  

 

 

 

 

 

 

Anna Szopińska 27.10.2022
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również