Kamery live
prognoza pogody

II Dni Drukarstwa – druga młodość c.k. austriackiej maszyny

NOWY TARG. Drukarz, zecer, introligator – to zawody, w których tajniki można było wejść przy okazji II Dni Drukarstwa w Nowym Targu. Wszystko kręciło się wokół unikatowej na skalę światową, zabytkowej maszyny z wiedeńskiej fabryki Helbig & Müller. Kręciło się też jej koło zamachowe.

II Dni Drukarstwa – druga młodość c.k. austriackiej maszyny

Muzeum Drukarstwa posiada również kilka innych eksponatów i z całego tego dobrodziejstwa XIX-wiecznej typograficznej pracowni mogli przez dwa dni korzystać uczestnicy warsztatów. A był to tłumek naprawdę imponujący – od grup przedszkolaków po młodych artystów z zakopiańskiej Szkoły im. Kenara. Samodzielne tworzenie składu zecerskiego z zachowanych czcionek, aplikowanie farby, kręcenie potężnym kołem, obserwowanie, jak z wałków wychodzą odbitki, przypinanie ich do wysuszenia – to była nie lada radość. A wszystko w anturażu, który przybliża historię drukarstwa i pod okiem instruktorów, którym c.k. austriacki zabytek zawdzięcza wskrzeszenie do drugiego życia: mechanika maszyn drukarskich Janusza Karpińskiego i technologa druku Eryka Woźniaka.

Pierwszego dnia, w piątek, przez Muzeum Drukarstwa przewinęły się grupy przedszkolaków z Nowego Targu i okolic, uczniów szkół ponadpodstawowych, nawet młodzieży z Liceum Poligraficznego w Krakowie. Nie brakło wśród nich i tych, którzy już wcześniej odwiedzali to niezwykłe miejsce, mają więc wyobrażenie, jak działa typograficzna maszyna, jakiej wymaga obsługi i jak powstaje wydruk. W sobotę z zajęć indywidualnych mogły skorzystać rodziny i osoby dorosłe.  

 – Wszystkie odbitki wykonane podczas warsztatów można było wziąć na pamiątkę – zapewniała prowadząca Muzeum Drukarstwa Wiktoria Kowalczyk-Szlaga. – Przygotowaliśmy na tę okazję specjalne matryce, również matryce związane z 60. rocznicą koronacji figury Matki Bożej Ludźmierskiej. Mamy też bardzo dużo okolicznościowych matryc, które potem można wydrukować na maszynach. 

Gratką dla starszej młodzieży stał się wykład grafika – dra Tomasza Sadowskiego z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, również doktoranta Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Tematem jego prelekcji stała się barwa w świecie cyfrowym i poligraficznym, czyli element, który łączy tradycyjne techniki druku ze współczesnością. 

Za to, że Muzeum Drukarstwa żyje, zaciekawia, przyciąga, pozwala eksperymentować i cieszyć się efektem własnej inwencji – podziękowania odebrała organizująca doroczne Dni Drukarstwa, warsztaty, okazjonalne wystawy i spotkania Wiktoria Kowalczyk-Szlaga.

A II Dni Drukarstwa potwierdziły, że sprawcy remontu, rekonstrukcji różnych elementów i uruchomienia unikatowej maszyny – wykonali kawał specjalistycznej, dobrej roboty. Możliwości tej XIX-wiecznej perełki i osiągana jakość druku – zadziwiają i aż zapraszają do tworzenia stylowych akcydensów.

(asz)

 

 

Anna Szopińska 23.04.2023
Komentarze

Skomentuj klapcia daniel Anuluj pisanie odpowiedzi

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

1 komentarz
klapcia daniel 18:16 24.04.2023

kasuj te zdjecia d.klapcia

Zobacz również