Kamery live
prognoza pogody

26 czerwca. Ks. Kazimierza Kubata „Alfabet Bożego Miłosierdzia” – balsam na czas pośpiechu i pogubienia

25 maja 2024 22:05

NOWY TARG. W niedzielę, 26 czerwca, po Mszach Św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, ks. Kazimierz Kubat będzie podpisywał swoją najnowsza książkę z cyklu „Mów do ludzkich sumień”.  pt. „Alfabet Bożego Miłosierdzia cz. I A – M”. Jest to kolejna lektura – busola w świecie i czasie naznaczonym niepokojem, pogonią za mrzonkami i destrukcją hierarchii wartości.  

26 czerwca. Ks. Kazimierza Kubata „Alfabet Bożego Miłosierdzia”  - balsam na czas pośpiechu i pogubienia

Sam Autor wyjaśnia we wstępie:

Książka ta jest kontynuacją wydanej w 2019 roku pierwszej części „Mów do ludzkich sumień” i ma na celu pomóc tym, którzy żyją w dzisiejszym, zabieganym i pogubionym świecie i skarżą się, że nie mają czasu na dłuższą i bardziej skupioną modlitwę. Najczęściej krótkie, kilkuzdaniowe rozważania, cytaty, przemyślenia, pozornie niepowiązane ze sobą notatki dają okazję do samodzielnych przemyśleń, do zatrzymania się na chwilę, do pozbierania myśli, do uporządkowania wartości, oderwania się od wszechdominującego pośpiechu i powierzchowności. W części pierwszej centralnym pojęciem było ludzkie sumienie w jego różnorodnych przejawach i aspektach. Podobnie i tutaj ludzkie sumienie jest kanwą wszystkich rozważań i medytacji. W sumieniu bowiem mówi do nas sam Bóg Stwórca i Ojciec. I warto go posłuchać. Bo wszystko ostatecznie odnosi się do relacji człowieka z Bogiem w sumieniu. Sumienie jest czymś w rodzaju wewnętrznego głosu, który jest połączony z głosem Bożym. Sumienie to wewnętrzny kompas, który wskazuje nam, co jest słuszne, a co nie, co jest dobre, a co złe, i pomaga podejmować właściwe decyzje. O ile jednak zawarte w części pierwszej krótkie myśli i cytaty miały jedynie inspirować, o tyle w tej części pokusiłem się o trochę szersze i katechetyczne opracowanie haseł i myśli.

W tej książce „Mów do ludzkich sumień  4.” na 300 stronach zamieściłem ponad 500 haseł uporządkowanych alfabetycznie. Ma ona pomóc czytelnikom w znalezieniu spokoju, skupienia i wartości w dzisiejszym zabieganym świecie. Krótkie i inspirujące rozważania są doskonałym narzędziem do wzmocnienia relacji z Bogiem i odkrycia swoich wewnętrznych wartości.

Kilka z owych 500 krótkich rozważań:

Trzy możliwości…

Mamy aktualnie trzy możliwe wytłumaczenia pochodzenia wszechświata:

  • wiara, że materia jest wieczna,
  • wiara, że świat powstał z nicości sam z siebie, bez żadnej, ontologicznie zewnętrznej przyczyny,
  • wiara, że został stworzony przez Miłosiernego Boga jako wyraz Jego Miłości,

I wszystkie te trzy możliwości są przedmiotem wiary, są jedynie trzema rodzajami światopoglądu lub trzema światopoglądami, z których żaden nie opiera się na naukowych dowodach.

Jak bowiem udowodnić naukowo, że coś jest wieczne? Jaki przedstawić dowód wieczności materii?

Jak udowodnić naukowo, że świat powstał sam z siebie, skoro teoremat (K. Gödla) o niezupełności systemu wskazuje raczej coś dokładnie przeciwnego?

Tak więc w dwóch pierwszych przypadkach nie mamy wcale niczego lepszego, niczego bardziej naukowego niż w przypadku trzecim, wiary w stworzenie.

Ja osobiście uznaję więc trzecią możliwość za najbardziej racjonalną i niesprzeczną z obserwacjami i to zarówno codziennymi, jak i naukowymi. I proszę mi nie wmawiać, że pozostałe dwie możliwości mają jakiekolwiek naukowe uzasadnienie, bo nie mają. Zwykła uczciwość domaga się uznania wszystkich trzech możliwości za przedmiot wiary.

Absurdalne troski

Dlaczego tyle czasu i wysiłku marnotrawimy na rzeczy drugorzędne i nieważne? Być może dlatego, że nigdy tak naprawdę nie zadaliśmy sobie pytania: „co jest dla mnie ważne?” Może, gdybym miał jasną i klarowną odpowiedź na pytanie, co jest dla mnie ważne, to nie marnotrawiłbym czasu na bzdury? A co jest istotne? Dla jednych fitness, dla innych makijaż, fryzura lub wygląd, dla jeszcze innych Zumba lub Rumba, taniec lub piłka nożna … A dla Ciebie? Co jest ważne?!

Bolesna prawda

Nasze najlepsze intencje, najmocniejsze, najbardziej uzasadnione i logiczne argumenty przestają działać w świecie, w którym rozum schodzi na plan dalszy i ustępuje uczuciom, albo jego używanie staje się coraz mniej oczywiste.

Co wtedy robić? Na nic zdają się dobre intencje, merytoryczne argumenty w dyskusjach ze znajomymi, którzy używanie rozumu zastąpili emocjami. Pozostaje wtedy tylko jedno: szczera i uczciwa modlitwa: „Panie, Który jesteś ODWIECZNYM LOGOSEM, przywróć nam rozum, bo bez tego zginiemy!” I to trzeba sobie uświadomić, i zrezygnować z naprawiania świata. Kto wyparł się używania rozumu i zastąpił go uczuciami i emocjami, jest chory i na nic nie zdadzą się moje najbardziej wyszukane i logiczne argumenty! Jemu pomoże tylko modlitwa.

Beztroska

Wielu młodych ludzi na pytanie: „czy nie widzisz, że żyjąc w taki sposób, jak żyjesz, nie osiągniesz zbawienia?” beztrosko odpowiada: „A to najwyżej pójdę do piekła i co?”

Rzeczywiście chcesz tam iść tylko dlatego, że nie chce ci się przemyśleć niektórych spraw uczciwie i do końca? Przerażająca to beztroska! Jak takich ludzi ratować, skoro im się nie chce?

Całość dochodu ze sprzedaży najnowszej książki znanego już z wielu publikacji salwatorianina, legendy misji w Afryce i innych częściach świata, przeznaczona będzie na stworzenie nowej kaplicy MB Częstochowskiej w kościele NSPJ.

 

 

 

 

Bolesna prawda

Nasze najlepsze intencje, najmocniejsze, najbardziej uzasadnione i logiczne argumenty przestają działać w świecie, w którym rozum schodzi na plan dalszy i ustępuje uczuciom, albo jego używanie staje się coraz mniej oczywiste.

Co wtedy robić? Na nic zdają się dobre intencje, merytoryczne argumenty w dyskusjach ze znajomymi, którzy używanie rozumu zastąpili emocjami. Pozostaje wtedy tylko jedno: szczera i uczciwa modlitwa: „Panie, Który jesteś ODWIECZNYM LOGOSEM, przywróć nam rozum, bo bez tego zginiemy!” I to trzeba sobie uświadomić, i zrezygnować z naprawiania świata. Kto wyparł się używania rozumu i zastąpił go uczuciami i emocjami, jest chory i na nic nie zdadzą się moje najbardziej wyszukane i logiczne argumenty! Jemu pomoże tylko modlitwa.

 

Beztroska

 

Wielu młodych ludzi na pytanie: „czy nie widzisz, że żyjąc w taki sposób, jak żyjesz, nie osiągniesz zbawienia?” beztrosko odpowiada: „A to najwyżej pójdę do piekła i co?”

 

Rzeczywiście chcesz tam iść tylko dlatego, że nie chce ci się przemyśleć niektórych spraw uczciwie i do końca? Przerażająca to beztroska! Jak takich ludzi ratować, skoro im się nie chce?

 

Mów w przedsionku głównego wejścia. Całość dochodu przeznaczona będzie na nową kaplicę MB Częstochowskiej w naszym kościele.

 

Anna Szopińska 25.05.2024
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

1 komentarz
KK 23:40 27.05.2024

Dziękuję

Zobacz również