Kamery live
prognoza pogody

Zamieszanie wokół zakopiańskiej porodówki. Dyrekcja zapewnia, że będzie ponownie otwarta

2 kwietnia 2022 16:48

Położne protestowały w obronie oddziału ginekologiczno-położniczego obawiając się jego likwidacji. Dyrekcja szpitala zapewnia, że nie tylko nie zamierzają zamykać, ale wręcz inwestują w oddział, aby poprawić standardy.

Zamieszanie wokół zakopiańskiej porodówki. Dyrekcja zapewnia, że będzie ponownie otwarta

W piątek 1 kwietnia położne z zakopiańskiego szpitala z transparentami w ręku stanęły przed Szpitalem Powiatowym im. dr Tytusa Chałubińskiego w obawie przed likwidacją oddziały ginekologiczno-położniczego, a tym samym likwidacji ich miejsc pracy.

– Nie wiemy co będzie dalej. Gro ciężarnych nie chce rodzić w Nowym Targu. Jeżdżą do innych miejscowości, ale czy wszystkich na to stać? – mówiła Ewa Sieczka podczas konferencji prasowej. – My chcemy godnie pracować tu w Zakopanem. Jeżeli dyrekcja ma inne plany, to niech nam to powie, a nie nas nęka. To już jest czwarty raz. Czy ja i moje koleżanki zasługujemy na takie traktowanie – kontynuowała wypowiedź położna mówiąc o zamknięciach oddziału w związku z utworzeniem łóżek dla osób chorych na Covid-19.

Obawy położnych, które czekają na otwarcie oddziału ginekologiczno-położniczego rozwiewa dyrekcja, która mówi o otwarciu ginekologii już od poniedziałku 4 kwietnia oraz położnictwa jeszcze przed świętami.

– Nikt nie zamierza likwidować tego oddziału. Położne zostały poinformowane, że oddział wznawia działalność – mówi Regina Tokarz, dyrektor Powiatowego Szpitala in. dr Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. – Nie rozumiem tego zamieszania wokół szpitala i oddziału ginekologiczno-położniczego. Nikt nie remontuje oddziału i nie zakłada nowej instalacji z myślą, że zawiesi oddział – dodaje.

Obawy położnych rozwiewa także ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego zakopiańskiego szpitala.

– Nie da się tak od razu ponownie przekształcić z oddziału covidowego dotychczas działającego. Trzeba było wyburzyć niektóre ścianki powstałe na wymogi oddziału leczącego na Covid, a teraz sprawiały by one trudność w poruszaniu się – zaznacza dr hab. n. med. Wolski Hubert. – Powstała nowa sala porodowa większa niż poprzednia z wygodnym dojściem oraz szerokim wjazdem dla pacjentki, którą można wywieść z sali porodowej, a nie przeciskać się tak jak w poprzedniej. Sale zostały odmalowane. Zostały doprowadzone wszystkie potrzebne systemy, a tam gdzie nie było powstały nowe łazienki – informuje o zakresie wykonanych prac ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego.

Pytana o powody konfliktu na linii położne – administracja szpitala, dyrektor wskazuje na niedomówienia i plotki.

Redakcja 02.04.2022
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również