Kamery live
prognoza pogody

W Miejskim Centrum Sportu – roszada personalna

4 stycznia 2017 12:38

Ogłoszenie przez miasto konkursu na stanowisko dyrektora Miejskiego Centrum Sportu, dla dotychczasowego szefa tej jednostki, Bartosza Ścisłowicza, oznacza przesunięcie na inne stanowisko. Jak informuje burmistrz Grzegorz Watycha, będzie on jednak pełnił obowiązki do czasu powołania jego następcy. Potem obejmie funkcję kierownika pływalni, z uposażeniem nie mniejszym niż dotychczasowe.

W Miejskim Centrum Sportu – roszada personalna

Burmistrz dokonał personalnej roszady na zasadzie porozumienia z dotychczasowym dyrektorem, po kilku tygodniach rozmów.

Przypomnijmy, że Bartosz Ścisłowicz objął stanowisko w Miejskim Centrum w lutym 2013 r. Wcześniej pracował w Zakopanem, dyrektorując Zespołowi „Antałówka” w spółce Polskie Tatry. Jego kadencja nie przebiegała spokojnie, na co miały wpływ mocno nagłośnione wydarzenia: pożar w saunie latem 2015 r., incydent rozpropagowany na całą Polskę przez radną Bogusławę Korwin pod hasłem „sekasfery”, wreszcie problemy z zabezpieczeniem obsługi ratowniczej, które dały o sobie znać przed rokiem, a były efektem braku porozumienia między ratownikami a świadczącą tę usługę firmą zewnętrzną. Radna mocno zainteresowana sprawami pływalni nie ustawała też w zgłaszaniu innych zastrzeżeń natury kadrowej, finansowej i dyscyplinarnej.

– Zadania, które mają stanąć przed nowym dyrektorem to przede wszystkim wzmocnienie funkcji zarządczych w jednostce, kwestia organizacji imprez, zawodów, promocji i marketingu – mówi burmistrz. – Roszada personalna ma na celu to, żeby Miejskie Centrum rozszerzyło swoja działalność poza administrowanie czterema obiektami, jak to jest w tej chwili.

Miejskie Centrum Sportu oprócz pływalni, administruje bowiem także Halą Lodową, Halą Sportową „Gorce” i Stadionem im. Piłudskiego.

– Od nowego dyrektora nie oczekuję, że będzie to teraz jakaś rewizja nadzwyczajna dotychczasowych osiągnięć, natomiast oczekuję programu na przyszłość – zaznacza burmistrz. – Bo zwiększenie zatrudnienia o jedną jeszcze osobę, myślę, że spowoduje nie tylko wzrost kosztów, ale też wzrost przychodów przez zaangażowanie się dyrektora w pozyskanie klientów, w stworzenie pewnej oferty czy też innych propozycji wykorzystania obiektów. Przesuniecie dyrektora Ścisłowicza na inne stanowisko trzeba też traktować jako pokłosie niezbyt szczęśliwej passy, jaka trwała na miejskiej pływalni. Jest to rozwiązania kompromisowe, z którego żadna ze stron pewnie nie będzie do końca zadowolona, ale myślę, że pozwoli lepiej się przyjrzeć, lepiej dopilnować; że nie będzie kreowania szkodliwego wizerunki Miejskiego Centrum poprzez wyciąganie różnych spraw z miejskiej pływalni.

Podjęta teraz decyzja – jak wyjaśnia burmistrz – jest efektem dłuższego zastanawiania się, jak przerwać ciąg niekorzystnych zjawisk wokół funkcjonowania pływalni. A celem zmian personalnych jest przede wszystkim poprawienie rentowności obiektów.

opr. asz

NT24TV 04.01.2017
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również