Tragedia podczas spływu – nie żyje 50-letni flisak
Flisak kierujący tratwą z 10 turystami stracił równowagę i wpadł do lodowatej rzeki. Mimo szybkiej interwencji i maksymalnego wysiłku wszystkich zaangażowanych nie udało się uratować mu życia – poinformowali słowaccy ratownicy górscy, którzy reanimowali mężczyznę na brzegu po drugiej stronie granicy. Wypadek zdarzył się przed południem podczas spływu, w rejonie Sromowiec Niżnych. Pozostałym uczestnikom spływu nic się nie stało.
Pierwszej pomocy udzielił poszkodowanemu drugi z flisaków i przypadkowy wędkarz. To ci mężczyźni wyciągnęli flisaka na brzeg. Potem na ratunek pospieszyli ratownicy słowackiej Zahrannej Sluzby Horskiej.
– Ponieważ wypadek zdarzył się po stronie słowackiej, to postępowanie na obecną chwilę prowadzą słowaccy funkcjonariusze – poinformowała Dorota Garbacz z nowotarskiej Policji.
-Niestety, pomimo szybkiej interwencji i maksymalnego wysiłku wszystkich zaangażowanych, 50-letni polskiego flisaka nie udało się uratować. Okoliczności wypadku są badane – czytamy na stronie Horskiej Zachrannej Sluzby.
Według wstępnych ustaleń mężczyzna prawdopodobnie zasłabł w trakcie kierowania tratwą i to było przyczyną wypadku.
fot. arch. nowytarg24.tv
/os
Komentarze