Kamery live
prognoza pogody

Palenie od góry – bezinwestycyjny sposób zmniejszenia smogu

27 stycznia 2020 17:56
Wyciszenie Włącz dźwięk

NOWY TARG. Mimo przyjemnego słońca w niedzielne popołudnie, stan powietrza w mieście wcale nie był dobry. Tym większe uzasadnienie miała akcja edukacyjna zorganizowana przed ratuszem przez Stowarzyszenie Otwarta Nowotarska Inicjatywa, we współpracy ze Strażą Pożarną, Urzędem Miasta, służbami kominiarskimi.

 

U wejścia do ratusza stanęły dwie „kozy” przykryte żaroodpornym szkłem, do których Roman Olszowiec równocześnie załadował taką samą ilość ekogroszku i drobnego pelletu na rozpałkę. Jeszcze trochę tektury – i gotowe. Różne były tylko sposoby ułożenia warstw i metody rozniecanie ognia. W jednej „kozie” cała paliwowa zawartość, z ekogroszkiem na spodzie, została podpalona „od góry”, a w drugiej – tradycyjnie, czyli „od dołu”. Kilkudziesięcioosobowa grupa mieszkańców mogła porównać, ile dymu w jakiej fazie wydobywa się z jednej i z drugiej rury wylotowej.

W międzyczasie Jan Sięka – lider grupy, praktyk i propagator palenia „od góry” – z pomocą plansz wyjaśniał zgromadzonym mieszkańcom korzyści z bezinwestycyjnego przejścia na taki prosty system. Czyli: zdecydowanie mniej dymu, a więc mniej pyłu (w tym najbardziej szkodliwego drobnoziarnistego, przenikającego z pęcherzyków płucnych do krwi i narządów wewnętrznych); dopalone w wyższej temperaturze toksyczne gazy, mniejsza ilość popiołu, dłuższe spalanie, a więc dłużej „trzymające” ciepło i wyższa temperatura uzyskana z tej samej ilości opału. Z tym wiąże się wymierna oszczędność w zużyciu paliwa – nawet o jedną piątą, co praktykujący palenie „od góry” już poczuli w swoich kieszeniach. W przypadku przeciętnego gospodarstwa domowego oznacza to bowiem w sezonie wydatki o ok. 1.000 mniejsze.

Kominiarz, p. Dariusz z Limanowej, przypominał o konieczności dokonywania systematycznego przeglądu przewodów kominowych, co ma kluczowe znaczenie zarówno dla ich sprawności, jak i dla bezpieczeństwa mieszkańców budynku.

Strażackim wozem zajechał na rynek cały zastęp z nowotarskiej PSP, by pouczyć ludzi, jakie niebezpieczeństwa i zagrożenia niesie niewłaściwa eksploatacja urządzeń grzewczych i instalacji kominowych. Strażacy namawiali też do wyposażenia domowych kotłowni w gaśnice. 

Ekipa wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Miasta, na czele z jej szefem, naczelnikiem Dariuszem Jabconiem, nie tylko służyła odpowiedziami na pytania i wątpliwości, ale zapewniała o codziennej pomocy w wypełnianiu wniosków dla wszystkich zainteresowanych rządowymi programami – głównie z tak trudnym do skonsumowania jak Czyste Powietrze.

Edukacyjny miting na rynku jest przykładem dobrze zorganizowanej, społecznej akcji – z pokazem, prelekcją, drukowanymi ulotkami i materiałami informacyjnymi, obecnością kompetentnych osób i służb. Klimat tworzył też stolik z ciasteczkami i garnkiem gorącej herbaty doprawionej miodem, imbirem, cytryną.

Część przybyłych w niedzielę na rynek to nowotarżanie już od kilku lat praktykujący palenie „od góry” i chętnie dzielący się tymi doświadczeniami. A przykład pociąga. Oby jak największą ilość nowotarżan, dopóki właściciele starych pieców nie przejdą na bardziej ekologiczne niż węgiel nośniki energii.

Na razie mieszkańcy byli uświadamiani, że przy jego zakupie w składach mają prawo żądać certyfikatu potwierdzającego jakość. A podejrzewając nieprawidłowości – powinni zawiadomić Państwową Inspekcje Handlową. Od 2018 roku obowiązują bowiem normy jakości paliw stałych. A zdarzały się przypadki, że dystrybutorzy-oszuści sprzedawali jako „dobry węgiel” dosłownie odpad z dużą zawartością kamienia, obryzgany smołą dla nadania czarnego połysku. Trzeba również zwracać baczną uwagę na jakość pelletu, gdyż wielu niefortunnych nabywców skarży się na przewody kominowe zaklejone ciemną, spływającą do kominka czy kotła mazią. Jest to efekt sprzedawania jako „pellet” zmielonych odpadów gabarytowych w postaci mebli, z dodatkiem nawet kawałków folii.    

(asz)

 

Anna Szopińska 27.01.2020
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również