Jechał ponad sto na godzinę przez Waksmund
Myślał, że w czasach koronawirusa Policja nie prowadzi kontroli drogowej na ulicach Podhala. No to się zdziwił – w szczególności, gdy funkcjonariusze postanowili mu zabrać na trzy miesiące prawo jazdy.
Pomimo dodatkowych zadań związanych z koronawirusem, policjanci cały czas dbają o bezpieczeństwo mieszkańców i reagują na wykroczenia popełniane przez uczestników ruchu drogowego. W środę (24.03.18r.) kierujący mercedesem w miejscowości Waksmund jechał z prędkością 102 km/h w obszarze zabudowanym. Za przekroczenie prędkości o 52 km/h stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące i został ukarany 400 złotowym mandatem i 10 punktami karnymi. W kolejnym przypadku poza obszarem zabudowanym na Zakopiance w Nowy Targu, kierujący bmw w rejonie przejścia dla pieszych przekroczył prędkość o 66 km/h na odcinku ograniczenia do 50 km/h. W tej sytuacji mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych. Niektórzy kierujący byli bardzo zdziwieni na widok policjantów ruchu drogowego. Byli wręcz pewni, że w okresie działań prowadzonych w związku z wirusem, funkcjonariusze nie zajmują się już wykroczeniami drogowymi i przekraczaniem dozwolonej prędkości.
Nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków drogowych. Nie ma pobłażania dla osób łamiących przepisy i stwarzających niebezpieczne sytuacje na drodze.
/źródło: KPP Nowy Targ/
/ps/
Komentarze
To samo przez droge na małe ciche i murzasihle! Jak przejechał dzisiaj czarny passat na KTT obok mnie to myślałam ze wiatr mnie za nim wciągnie. Czasem odnoszę wrażenie ze słupy mijają bezpieczniej niż ludzi na drodze! Z Majerczykowki tez jedzą kaskaderzy zazwyczaj młodzi ludzie