Dziś niedziela palmowa
To jedno z najbardziej charakterystycznych świąt Kościoła Katolickiego. Wierni tłumnie przychodzą do świątyń, przynosząc ze sobą palmy wielkanocne. Konkursy na najwyższe i najładniejsze z nich co roku odbywają się na Podhalu, m.in. w Ludźmierzu.
Najwyższa z palm, które pojawiły się w Sanktuarium Matki Bożej Gaździny Podhala w Ludźmierzu, mierzyła 5 metrów i 30 cm. Stworzenie jej zajęło Michałowi i Katarzynie Zubek z Trutego pięć godzin.
– Prawdziwa palma wielkanocna powinna mieć w sobie bazie, kwiaty z bibuły i coś zielonego, trawę bądź ewentualnie zboże – mówi Katarzyna Zubek z Trutego.
Konkursy palm wielkanocnych organizowane są w Ludźmierzu od około dwudziestu lat. Zapoczątkował je jeszcze śp. ks. Tadeusz Juhas. Od tamtej pory rokrocznie przynoszone palmy oceniane są pod bacznym okiem jury.
– Najważniejsze aby palma była wykonana własnoręcznie, a nie kupiona w supermarkecie – mówi nam Bożena Jałucha, członkini jury. – Wiadomo, że dzieci wykonują je przy pomocy mamy i babci, ale ważne jest, aby to dziecko włożyło troszkę w to pracy, żeby zostało zaangażowane w to tworzenie palmy wielkanocnej.
Łącznie zaprezentowanych zostało dziś około 40 różnych palm z Ludźmierza, Trutego, Lasku oraz Nowego Targu.
– Ta tradycja cały czas odżywa, choć był taki moment kiedy wszyscy nagminnie kupowali te palmy, które oferowane były w supermarkecie – mówi ks. Bronisław Walczak, wikariusz ludźmierskiej parafii. – Przez ten konkurs palmowy chcemy kultywować tę tradycję, która wiąże się z zaangażowaniem człowieka, bo chodzi o to, abyśmy byli nie tylko widzami, ale się zaangażowali w przeżywanie tego wielkiego okresu. Co więcej, każdy wykonuje po swojemu własną palmę, czyli jednocześnie wyraża własną osobowość.
Niezwykle charakterystyczne święto to również wstęp do najważniejszych wydarzeń Kościoła Katolickiego w roku.
– Niedziela palmowa rozpoczyna w Kościele Katolickim Wielki Tydzień, czyli tydzień męki pańskiej, śmierci i zmartwychwstania – tłumaczy ks. Walczak. – To ciekawy dzień, bo z jednej strony śpiewamy “hosanna”, z drugiej wiemy, że prowadzi nas to wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat; ci którzy wtedy wołali “hosanna”, później wołali “ukrzyżuj go”. To ważne, bo poddaje pod rozwagę wszystkie nasze słowa.
Tymczasem zachęcamy do śledzenia naszej strony internetowej. Jeszcze dziś – tylko u nas – ukaże się materiał telewizyjny z konkursu palm wielkanocnych w Ludźmierzu i Łopusznej.
/ps/
Komentarze