Żeby powstała onkologia – powiat zdecydowany na duży kredyt
Włącz dźwiękPOWIAT NOWOTARSKI. Tym razem nawet znaczna część radnych z Klubu PiS zawierzyła staroście. Uchwalenie zmian w budżecie daje Zarządowi Powiatu wolną rękę do zaciągnięcia 3,5-milionowego kredytu. Taka kwota ma rozwiązać problem braku miejsca dla powstającej w Podhalańskim Szpitalu onkologii.
Zmianom w uchwale budżetowej towarzyszyły zmiany w statucie Szpitala, umożliwiające tworzenie nowych jednostek. Rozwojowe plany lecznicy tym samym zyskały umocowanie prawne.
– Zmiana w budżecie i zmiana statusu szpitala pozwoli Zarządowi podjąć działania mające na celu uregulowanie sprawy budynku przy Alei Tysiąclecia, bądź pozyskanie innej nieruchomości – co na każdym etapie będzie się oczywiście odbywało za zgodą Rady – w celu przeniesienie tam Urzędu Pracy – tłumaczył radnym starosta Krzysztof Faber. – W Szpitalu powstaje oddział onkologii, a żeby mógł się on rozwijać, żeby dyrektor w ogóle mógł się starać o środki z Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych – musi dysponować odpowiednią ilością pomieszczeń, musi się wykazać posiadaniem wolnych przestrzeni. Dlatego, traktując tę sprawę jako pilną i priorytetową, Zarząd występuje do Rady, a Rada, udzielając takiej zgody, umożliwi podjęcie działań w tym kierunku. Czyli – zwalniamy pomieszczenie w Szpitalu, żeby rozwijać onkologię. A do tej nieruchomości, którą uda się nam pozyskać – przenieślibyśmy Urząd Pracy. O konkretach w tym momencie nie da się jeszcze mówić, to jest na razie tylko zielone światło dla Zarządu, żeby pozyskać budynek, ewentualnie myśleć o budowie jakiegoś pawilonu dla Urzędu Pracy, jeśli te wszystkie podejmowane działania nie będą zadowalające.
Przed głosowaniem swoją opinię o kredytowych zamiarach wyraził jeszcze radny Julian Stopka, szef Klubu PiS:
– Rozumiem konieczność świadczenia dodatkowych usług w Szpitalu, chociaż zwiększamy deficyt budżetowy. Dlatego będę głosował za tym projektem. Wiem, że mieścimy się jeszcze w granicach zadłużenia, ale zbliżamy się do pewnych wartości krańcowych. Kiedy zatwierdzimy sprawozdanie za rok ubiegły, mam nadzieję, że tam pojawi się kwota wolnych środków. Dlatego apelowałbym do Zarządu, żeby miał na uwadze zejście z zadłużenia.
Starosta zapewnił, że oczywiście tak się stanie, przypominając o każdorazowej, jak dotąd, zgodzie Rady na umniejszanie długu dzięki wolnym środkom. Ale pojawią się one dopiero w czerwcu.
Za zmianami w budżecie, czyli za wzięciem kredytu podniosło ręce 24 na 27 radnych.
(asz)
Komentarze