“Szarotki” wyszły na lód

Wysoka temperatura powietrza na zewnątrz sprawia, że tafla lodu pokryta jest gęstą mgłą. To ogranicza widoczność do tego stopnia, że trener „Szarotek” Tomek Valtonen rozważał w pewnym momencie nawet przerwanie popołudniowego treningu, w obawie o zdrowie swoich zawodników. Także stan lodu daleki był od ideału.
W zajęciach uczestniczyli niemal wszyscy Ci którzy przepracowali z drużyną okres treningów na sucho.
Brakowało przechodzącego rehabilitację po kontuzji zerwania ścięgna Achillesa Marcina Kolusza, a także Jana Wolskiego (skręcona kostka) oraz Kacpra Guzika (uraz palców w dłoni). Nie ma też jeszcze w Nowym Targu bramkarza Przemysława Odrobnego. „Wiedźmin” latem przygotowywał się indywidualnie. Teraz odpoczywa. Do zespołu ma dołączyć za kilka dni.
Z zespołem trenował testowany 21 letni Fin Eetu Moksunen.
Treningi pod wodzą trenera Valtonena oraz dwójki jego asystentów Marko Rönkkö i Tatiany Tihonovej odbywają się dwa razy dziennie. Rano zespół podzielony jest na dwie grupy. Popołudniu już trenują wszyscy razem.
10 sierpnia „Szarotki” mają w planach pierwszy mecz kontrolny. Na wyjeździe zagrają z pierwszoligowym słowackim zespołem Dukla Michalovce.
Komentarze