Włącz dźwięk

Koszt rozpoczętej w czerwcu br. inwestycji to 7,5 mln złotych, a kwota dofinansowania z Funduszu Dróg Samorządowych- 2 mln 700 tys. zł. W pozostałych kosztach partycypował powiat (2 mln 700 tys.) wspólnie z miastem (2 mln 150 tys. zł)

-Bardzo istotne było, żeby pozyskać zewnętrzne środki, bo tylko tak jesteśmy w stanie realizować jakiekolwiek inwestycje. Ze swoich środków pewnie byśmy nigdy tej drogi nie zrobili – mówił w rozmowie z naszym portalem starosta nowotarski Krzysztof Faber. 

W ramach realizowanej przez cały sezon letni i jesienny inwestycji, 1 km fragment drogi został poszerzony, oświetlony i wzbogacony o środkowy pas do lewoskrętów, który pozwala na płynne przemieszczanie się, bez wymuszania konieczności zatrzymywania się przez samochody skręcające do obiektów handlowych, czy restauracji. Remont ul. Szaflarskiej obejmował też wykonanie obustronnych chodników i ścieżki rowerowej, pozwalających na bezpieczne poruszanie się pieszych i rowerzystów. Inwestycja to także szereg niewidocznych dla oka prac podziemnych.

-Stanowiło to praktycznie połowę całego zakresu inwestycyjnego i trwało do września, czyli wszystko, co jest w ziemi – kanalizacja deszczowa, gazociąg, sieć wodociągowa, wszystkie media, światłowody, średnie, niskie napięcie – to wszystko musiało być wcześniej przebudowane, żeby w efekcie położyć nawierzchnię i chodnik. Inwestycja była naprawdę bardzo skomplikowana – mówi dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Tomasz Moskalik. 

-Było sporo trudności komunikacyjnych w trakcie remontu, ale teraz, kiedy jedziemy po gładkiej, równej nawierzchni, zapomnieliśmy już chyba wszyscy o tych niedogodnościach i cieszymy się z tego, że mamy piękną drogę w Nowym Targu – nie krył radości burmistrz Nowego Targu, Grzegorz Watycha – Jest to droga ważna nie tylko dla miasta i mieszkańców, ale jest to droga tranzytowa, którą z zakopianki wjeżdżają do miasta duże ilości samochodów. Nie możemy doczekać się, kiedy Generalna Dyrekcja przystąpi do budowy ronda przy wyjeździe z Szaflarskiej na zakopiankę. 

O perypetiach, jakie napotkano w trakcie realizacji inwestycji opowiadał przedstawiciel wykonawcy remontu, czyli Podhalańskiego Przedsiębiorstwa Drogowo-Mostowego. 

-Na początku mieliśmy trudności, bo zdezaktualizowały się warunki określone przez Tauron i przez telekomunikację na sieci. Musieliśmy poczekać na przeprojektowanie tych instalacji, w międzyczasie wprowadziliśmy zastępczy harmonogram, zaczęliśmy od kanalizacji. Troszeczkę żeśmy tutaj napsuli ludziom nerwów, ale myślę, że efekt końcowy jest dobry – podsumował Andrzej Pocięgiel, wiceprezes Zarządu PPDM S.A. w Nowym Targu. W trakcie realizacji inwestycji, zmieniano też wielkość wysepek dla pieszych – te zaprojektowane okazały się zbyt szerokie. Przy wielkości wysepek zrealizowanych zgodnie z projektem, skręty do obiektów handlowych musiały być wykonywane nawet z przeciwległego pasa, co było rozwiązaniem skrajnie niebezpiecznym. 

Przy okazji nie brakło pytania o remont Szaflarskiej Bocznej, gdzie powstaje coraz więcej obiektów handlowych, ale też usługowych. Od roku działa tam nawet prywatna szkoła językowa i muzyczna. 

-Myślimy o Szaflarskiej Bocznej, będzie to rozpatrywane razem z budową ul. Sikorskiego. Jest złożony wniosek o pozwolenie na budowę przedłużenia tej ulicy, która tutaj niedaleko ma włączyć się do ul.Szaflarskiej, będzie tutaj zbudowane jeszcze rondo. Wtedy również planujemy, żeby wykonać nową nakładkę na ul. Szaflarskiej Bocznej, bo wraz z zabudową terenów, ten ruch tam wzrasta. To nie koniec prac na tym odcinku. W Generalnej Dyrekcji jest już uruchomiona procedura projektowania łącznika od nowego węzła Nowy Targ Południe, właśnie tutaj nad Szaflarską w kierunku drogi krajowej, która biegnie przez Gronków w kierunku granicy państwa. Na pewno będzie się jeszcze sporo działo w tym rejonie miasta – zapowiada burmistrz Nowego Targu. 

Jak tłumaczy zarządca drogi, brak ciągłości ścieżki rowerowej na przejściu dla pieszych przy skręcie w Szaflarską Boczną, związany jest właśnie z planowaną w tym miejscu budową ronda i kolejnego fragmentu małej obwodnicy Nowego Targu. Nie udało się w ramach tej inwestycji zrealizować zatoczek dla autobusów MZK w rejonie McDonalds’a – głównie z uwagi na to, że wiązałoby się to z koniecznością ingerencji w prywatne działki. Dyrektor PZD nie wyklucza jednak takiej możliwości w przyszłości, jeśli zaistnieje taka potrzeba. Teren przy końcowym odcinku ul. Szaflarskiej niewątpliwie będzie ulegał dalszym metamorfozom, związanym zarówno z planami GDDKiA, jak i prywatnych inwestorów. 

/os

Przebudowa Szaflarskiej na ukończeniu