W meczu przeciwko Wolanii nowotarżanom wystarczał remis. Zaczęło się wyśmienicie bo już w 5 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Maksymilian Wojas przechwycił piłkę w okolicach środka boiska, przejął ją Wojciech Ustupski, pognał z nią na bramkę rywali i wygrał pojedynek z bramkarzem. Parę chwil później Ustupski mógł mieć już dwa trafienia na koncie, ale tym razem golkiper Wolanii zatrzymał jego uderzenie. Akcja przeniosła się pod bramkę Podhala i gapiostwo defensywy wykorzystał Kamil Mordyl, doprowadzając do remisu. Stracony gol wybił nowotarżan z rytmu, którego już do końca pierwszej połowy nie potrafili odzyskać.

Rozmowa i drobne korekty w przerwie sprawiły że w drugiej połowie podopieczni trenerów Stanisława Szpyrki i Sebastiana Świerzbińskiego zagrali już jak na mistrzów przystało. Efektem ich dominacji były kolejne gole. Na 2:1 trafił Burnat, który bardzo przytomnie zachował się w polu karnym Wolanii. Gol na 3:1 to efektowne trafienie bezpośrednio z rzutu wolnego Kaima. Autorem czwartego gola dla Podhala był w 75 minucie Ustupski, który sfinalizował składną akcję zespołu. Przy bramce numer 5 gospodarzy wyręczył jeden z obrońców Wolanii, który nastrzelony przez Kaima wpakował piłkę do własnej bramki.

A po końcowym gwizdku wystrzeliły korki od szampanów.

– Wiedzieliśmy że ten ostatni mecz będzie bardzo trudny, głównie ze względu na presję związaną z tym że, tak niewiele brakuje nam do awansu. Wystarczał remis, ale my chcieliśmy zagrać o pełną pulę. W pierwszej połowie chłopcom się ta presja udzieliła. Graliśmy bardzo bojaźliwie. Na szczęście po przerwie już to ciśnienie zeszło z chłopaków i to przełożyło się na kolejne gole. Bardzo się cieszymy się z tego sukcesu. Gratuluję zawodnikom, bo swoją ciężką pracą zasłużyli na pierwsze miejsce i tytuł mistrza Małopolski. Wygraliśmy ligę w pełni zasłużenie: z bilansem 13 zwycięstw, 2 remisów i 1 porażki. Teraz przed nami nowe cel i wyzwanie jakim jest gra na poziomie makroregionu – podsumował trener Podhala, Stanisław Szpyrka.

Podhale Nowy Targ – Wolania Wola Rzędzińską 5:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Ustupski 5, 1:1 Mordyl 10, 2:1 Burnat 50, 3:1 Kaim 70, 4:1 Ustupski 50, 5:1 samobójcza – Chwistek 82.

Podhale: Rędzio – Twaróg, Porębski, Bodziuch, Wojas (46 Kaim), Burnat (82 Krzyżak), Sobek (75 Paniak), Psik (80 Hajdara), Kędziora (80 Kozak), Ustupski (82 Wójciak), Szczepański.