Wynik końcowy nie oddaje bowiem tego co działo się na murawie. Nowotarżanie na tle drużyny z zaplecza polskiej ekstraklasy wypadli całkiem poprawnie, jednak nieskuteczność, a przede wszystkim proste, indywidualne błędy w defensywie pozbawiły ich szans na korzystny wynik.

Najpierw w 15 min Michał Nawrot stracił piłkę tuż przed swoim polem karnym na rzecz Dimitrij Iliewa,  co Bułgar bezlitośnie wykorzystał. Potem w 25 min Błażej Cyfert przy wyprowadzaniu akcji z własnej połowy niedokładnym podaniem uruchomił kontratak Podbeskidzia sfinalizowany przez Słowaka Lubosa Kolar. I wreszcie w 77 min Kacper Kostorz wykorzystał bierną postawę nowotarskich defensorów  i strzałem z linii pola karnego przypieczętował wygraną swojego zespołu.

Jeżeli chodzi o bramkowe okazje nowotarżan, to było ich kilka. Najbliżej zdobycia gola był w pierwszej połowie Artur Pląskowski, po strzale którego piłkę zmierzającą do bramki w ostatnim momencie wybił jeden z obrońców Podbeskidzia. W kilku innych sytuacjach dobrze interweniowali obaj bramkarze Podbeskidzia.

– Mam mieszane odczucia. Z jednej strony muszę być zadowolony z tego, że potrafiliśmy przez zdecydowaną większość czasu gry zdominować przeciwnika, narzucić mu nasz styl gry i grać bardzo mądrze i rozważnie, ale z drugiej strony błędy jakie popełniliśmy i które zaważyły o losach tego meczu, pozostawiają duży niesmak. Musimy ciągle pracować nad koncentracją i stabilnością naszej gry. – ocenił trener Podhala, Janusz Niedźwiedź, który w trakcie meczu przyglądał się kolejnej grupie testowanych zawodników: – Dwóch z nich jest z nami już od dłuższego czasu i chcemy by dołączyli do nas. Z pozostałych czterech, dwóch wypadło na tyle korzystnie że będę chciał aby z nami zostali na kolejne treningi i mecze kontrolne – zdradził opiekun nowotarżan.

W sobotę nowotarżan czeka kolejny wyjazdowy mecz sparingowy tym razem ze słowackim drugoligowcem z Popradu.

TS Podbeskidzie Bielsko Biała – NKP Podhale Nowy Targ 3:0 (2:0)

Bramki: Iliev 15, Kolar 25, Kostorz 77.

NKP Podhale: testowany – testowany, Lewiński, Cyfert, Drobnak, Ligienza, Nawrot, Przybylski, Świerzbiński, testowany, Pląskowski oraz Gorzelański, Barbus, Bedronka, Piwowarczyk, Dynarek, Bałos plus 3 testowanych.

fot. Jakub Ziemianin/tspodbeskidzie.pl