Rozpoczęła się budowa zakopianki z Rdzawki do Nowego Targu
Włącz dźwiękTo historyczna chwila dla Nowego Targu i całego regionu. Dziś po godzinie 13 w Stolicy Podhala oficjalnie rozpoczęła się budowa nowej zakopianki na odcinku Rdzawka-Nowy Targ. W symbolicznym “wbiciu łopaty” w miejscu, gdzie za 3,5 roku powstanie węzeł Nowy Targ-Zachód, wziął udział Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk, podhalańscy i małopolscy parlamentarzyści i samorządowcy, przedstawiciele firmy Intercor z Zawiercia – wykonawcy inwestycji. Wojewoda małopolski Piotr Ćwik w otoczeniu kamer wręczył ministrowi podpisaną dziś rano decyzję ZRiD na realizację inwestycji.
Przypomnijmy, że w ramach rozpoczętej dziś symbolicznie inwestycji powstanie dwujezdniowa droga klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego) o długości 16 km z czterema węzłami drogowymi: Obidowa, Klikuszowa, Nowy Targ Zachód, Nowy Targ Południe oraz 27 obiektami inżynierskimi – mostami i imponującymi wiaduktami. Wybudowane zostaną drogi obsługujące tereny przyległe do inwestycji, infrastruktura dla pieszych i rowerzystów, kanalizacja i odwodnienie oraz urządzenia ochrony środowiska – takie, jak ekrany akustyczne, czy przejścia dla zwierząt. W ramach ogromnej inwestycji przebudowana zostanie także infrastruktura techniczna.
-Bardzo się cieszę, że mamy wreszcie ten dzień, który przez wielu był upragniony, wymarzony: mamy wreszcie rozpoczęcie budowy zakopianki na ostatnim jej dwujezdniowym odcinku. Są tu dzisiaj wszyscy ci, którzy przejmują od nas plac budowy, bo można dzisiaj powiedzieć, że politycy, co mieli do zrobienia to zrobili – wpisali drogę do programu, zagwarantowali środki finansowe i wreszcie przekazali plac budowy inżynierom, operatorom maszyn, wszystkim tym, którzy tę drogę będą budowali – mówił podczas dzisiejszego wydarzenia minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, w Nowym Targu – Życzę wykonawcom, aby ta budowa nie przyniosła zaskakujących momentów, ale z drugiej strony, gdyby nie było w trakcie budowy problemów, niepotrzebni byliby inżynierowie. Od kierownictwa budowy i prezesa przedsiębiorstwa będącego generalnym wykonawcą, usłyszałem bardzo pozytywne informacje: nie boją się tego kontraktu, wiedzą, że będzie trudny, ale na pewno sobie z nim poradzą.
https://youtu.be/ejb3Xtkmt3U
Jeszcze przed symbolicznym wbiciem łopat, głos zabrali parlamentarzyści z Podhala i przedstawiciel podhalańskiego samorządu w osobie starosty tatrzańskiego, Piotra Bąka. Poza należącym do PiS wiceprzewodniczącym Rady Miasta Nowy Targ, Janem Łapsą, w wydarzeniu nie uczestniczyli bowiem żadni przedstawiciele nowotarskiego samorządu. Starosta Krzysztof Faber wraz z zastępcami w tym samym czasie brali udział w absolutoryjnej Sesji Rady Powiatu, a burmistrz Grzegorz Watycha w ogóle nie otrzymał zaproszenia.
–Dzisiejszy dzień jest ważnym dniem dla całego Podhala, Podtatrza, dla Polski, bo to, o co walczyły całe pokolenia, aby usprawnić dostępność komunikacyjną Podhala, dzisiaj się w jakiś sposób realizuje. Dla Nowego Targu, ta droga jest podłączeniem do gospodarczego krwiobiegu Polski – mówi poseł Edward Siarka.
-Myślę, że cała społeczność lokalna się z tego cieszy. Taka ilość, mnogość firm prowadzących różnego rodzaju działalność gospodarczą potrzebuje tej drogi jak powietrza, jak tlenu, bo dzięki temu Podhale się rozwinie, a Polacy będą w sposób łatwiejszy, przyjemniejszy, bardziej komfortowy korzystali z piękna naszego krajobrazu, z piękna naszej przyrody i z gościnności wszystkich Podhalan. Życzę wszystkim wykonawcom, żeby ta praca szła szybko, bo czekamy z utęsknieniem – mówiła pani poseł Anna Paluch.
-Nasz region to piękny kawałek Polski, może najpiękniejszy. W duszach Polaków zajmuje dużo, dużo większą przestrzeń, niż jego procentowy udział w powierzchni Polski. Zakopianka to jest taka droga życia – stwierdził starosta tatrzański Piotr Bąk – Bez tej drogi, bez zmodernizowania , bez tego drugiego pasa jest problem nie tylko dla nas, którzy tu na co dzień żyjemy, ale dla tych wszystkich Polaków, którzy chcą tu przyjeżdżać. Pan minister Adamczyk jest takim dobrym duchem. Wywodzi się z Małopolski i o Małopolsce nie zapomina. Przez całe lata patrzyliśmy z zazdrością na to, co działo się na północy, na autostrady ku portom, tam był rozwój. Dzięki Bogu przyszedł dzisiaj ten czas dla nas.
https://www.facebook.com/nowytarg24tv/videos/3363275937057618/
Budowa drogi będzie wiązała się z pracą w terenie określanym jako trudny. Obliczono, że z wykopów uzyskane zostanie 1 mln 800 tys. metrów sześciennych gruntu, w tym 1 mln 200 tys. materiału skalnego. Zostanie on w całości wbudowany w nasypy drogowe. Najdłuższy wiadukt, który powstanie w Nowym Targu, będzie miał 850 m długości, drugi co do wielkości w miejscowości Lasek będzie miał prawie 690 m długości. Różnica poziomów pomiędzy początkiem odcinka i węzłem Nowy Targ Południe, kończącym go będzie wynosiła 190 metrów.
-Wyzwanie bardzo duże. Droga jest bardzo ładnie zaprojektowana, myślę, że równie ładnie będzie wykonana. Rzeczywistość komunikacyjna tego regionu za 3,5 roku będzie nie do poznania. Wielkie święto dla tego regionu i jego mieszkańców, bo bardzo długi odcinek bardzo porządnej drogi będzie tu wybudowany – mówił Piotr Jurczyk, prezes firmy Intercor z Zawiercia, wykonawcy inwestycji.
Prace budowlane rozpoczną się na węzłach, w tym na węźle Nowy Targ Zachód . Zanim na budowę wjedzie ciężki sprzęt, saperzy sprawdzą teren pod kątem ewentualnych niewybuchów, geodeci wytyczą drogi technologiczne w terenie, a przyrodnicy przygotują inwentaryzację i raport. Następnie zaplanowane jest karczowanie terenu, zdejmowanie warstwy gleby, budowa dróg technologicznych i w końcu samej drogi DK47 wraz z obiektami inżynierskimi.
-Na pewno roboty inżynieryjne będą robić wrażenie. Skala inwestycji jest jedna z największych w Małopolsce, porównywalna z budowanymi drogami ekspresowymi. To są niewielkie różnice w promieniach łuków, więc tutaj kierowcy praktycznie nie zauważą różnicy między drogą ekspresową, a drogą główną o ruchu przyspieszonym – mówił Tomasz Pałasiński, dyrektor oddziału GDDKiA w Krakowie.
Wykonawcą tej inwestycji jest Przedsiębiorstwo Usług Technicznych INTERCOR z Zawiercia, a jej koszt to ponad 880 mln zł, z czego większość to koszt budowy obiektów inżynieryjnych. Zadanie finansowane jest w całości ze środków budżetu państwa. Zakończenie planowane jest na jesień 2023 roku.
Pod ostatni odcinek nowej „zakopianki” – minister dziś wbije łopatę (z wizualizacją przebiegu)
Komentarze
Budowa rozpoczęta 25.06. dzisiaj jest 06.07. i nadal ani jednego robotnika. Tak naprawdę ciekawi mnie czy rzeczywiście zaczną w tym roku? Będzie już po wyborach i z tą drogą będzie to samo co z obwodnica Waksmunda, Ostrowska i Łopusznej. Skąd my to znamy?