Kamery live
prognoza pogody

NZPS Podhale – żywe we wspomnieniach

Wyciszenie Włącz dźwięk

Sobotnia promocja książki “Wspomnienia pracowników Nowotarskich Zakładów Przemysłu Skórzanego” przybrała formę dwugodzinnego, sentymentalnego wieczoru, wypełnionego opowieściami, pamiątkami i materiałami filmowymi związanymi ze słynnym Kombinatem. Nie obyło się bez wzruszeń, a w niezwykłą podróż wehikułem czasu do minionej epoki wprowadził przejmujący dźwięk syren, który dawniej zwiastował koniec i początek kolejnej zmiany. 

Publikację wydano w ramach unijnego, transgranicznego projektu Dziedzictwo materialne i społeczno-kulturowe Nowego Targu i Kieżmarku, w który historia NZPS “Podhale” doskonale się wpisuje. Zadanie, obejmujące m.in. przeprowadzenie konkursu na wspomnienia, dokumenty i pamiątki związane z nieistniejącą od ćwierćwiecza fabryką obuwia, wydanie publikacji, zorganizowanie wystawy i spotkań byłych pracowników zakładów, zrealizowane zostało dzięki współpracy i inicjatywie Stowarzyszenia Kombinat “Podhale”, którego prezesem jest Andrzej Kiernoziak, oraz Miasta Nowy Targ.

Burmistrz Grzegorz Watycha życzliwie poparł działalność Stowarzyszenia, a fachową pomocą w przygotowaniu i złożeniu wniosku o dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu państwa za pośrednictwem Euroregionu Tatry w ramach Programu Interreg V-A Polska-Słowacja 2014-2020, służył Wydział Kultury, Sportu i Promocji z naczelnik Katarzyną Put na czele.

Wczorajszy wieczór był owocem i poniekąd kulminacją wielomiesięcznej pracy. Pięknie wydana i bogato ilustrowana publikacja z klimatyczną okładką autorstwa Marcina Ozorowskiego, prezentuje autorskie wspomnienia 16. byłych pracowników zakładów: Władysława Zajasa, Jana Gładysza, Anny Gładysz, Mieczysława i Marii Frydów, Władysława Adamowskiego, Wandy Czubernatowej, Marii Pluty, Stanisława Kalety, Ryszarda Bila, Kazimierza Nalezińskiego, Jana Strycharskiego, Franciszka Szlagi, Juliana Pierwoły, Andrzeja Kiernoziaka i Józefa Haładyny. 

Opublikowane w książce wspomnienia dostarczają niezwykle interesującego materiału faktograficznego, a zarazem jest to kilkanaście różnych opowieści o fabryce, o pracy, o codziennych trudach, o drobnych radościach i zmartwieniach. Bardzo osobiste wypowiedzi byłych pracowników, zdających sprawę z doświadczeń własnego życia, są pełne emocji nierzadko połączonych z odrobiną autorefleksji. Autobiograficzny charakter wspomnień uwypukla też inne aspekty istnienia fabryki, o których milczą statystyki i nie oddają suche fakty – napisała we wprowadzeniu Anna Majorczyk, redaktor publikacji, od lat zawodowo zajmująca się dokumentowaniem przeszłości Nowego Targu. 

Burmistrz Grzegorz Watycha, dziękując inicjatorom i uczestnikom konkursu za chęć zachowania pamięci o dorobku NZPS “Podhale”, który na skutek reform ustrojowych, w ciągu ostatniego ćwierćwiecza został nieco zapomniany podkreślał, że Kombinat zmienił obraz naszego miasta:

Dzisiaj wiemy, że gdyby nie decyzja ówczesnych władz o utworzeniu w Nowym Targu dużego kombinatu obuwniczego, nasze miasto wyglądałoby zupełnie inaczej. Byłoby pewnie małym miasteczkiem, a tak rozrosło się do dużego miasta z dużymi, wielorodzinnymi osiedlami. Dzięki utworzeniu wielu tysięcy miejsc pracy, przyjeżdżali tutaj ludzie z różnych stron, tutaj poznawali się, łączyli się zakładając rodziny. To wszystko wpłynęło na dzisiejszy obraz Nowego Targu. Są głosy, które temu projektowi towarzyszą od samego początku, że kombinat nie kojarzy się tylko i wyłącznie z sukcesem, ale budzi wśród niektórych złe skojarzenia, związane choćby z tym, że na budowę osiedli wywłaszczano pola nowotarżan. Taka jest jednak historia, nie możemy się na nią obrażać, trzeba ją przyjąć. To jest nasza historia. Dzisiaj mamy miasto Nowy Targ takie, jakie mamy właśnie dzięki temu, że funkcjonował w naszym mieście NZPS “Podhale. 

Sentymentalizmu dodały całemu spotkaniu przerywniki muzyczne w postaci występu grupy Folkland. Szczególny nastrój wprowadził tu cover utworu “To były piękne dni”, jak również wystąpienie Marii Frydy, jednej z autorek tekstów umieszczonych w publikacji, która z wyraźnym wzruszeniem przeczytała zgromadzonym wierszowane wspomnienie o NZPS “Podhale”, nie omijające dramatycznego upadku fabryki, który to fakt dla wielu stał się również dramatem osobistym.

Nie brakło pytań o słynne “Relaksy” – kultowe, zimowe buty, na które pomysł podpatrzono podczas targów w Dusseldorfie, wzorując się na butach “Apres ski” (fr. “po nartach”). Andrzej Kiernoziak wspominał, że w ciągu jednej zmiany powstawało nawet do 1400 sztuk “relaksów”, które “szły na okrągło”. Nic dziwnego – chodziła w nich cała Polska, a jedna z autorek tekstów do publikacji, Anna Gładysz, napisała, że technik modelarz, który zrobił wzór tych butów, powinien dostać “wielkiego Nobla”. Ja mam je do dzisiaj. To były buty na każdą kieszeń, każde zimno i śniegi. Sprzedawały się jak świeże bułeczki. Nie było człowieka, który by ich nie miał.

Podczas spotkania zaprezentowano dwa filmy – jeden archiwalny, zrealizowany przez Jerzego Jaraczewskiego, zdobyty w archiwum w Spytkowicach dzięki staraniom Andrzeja Kiernoziaka. Drugi – zrealizowany w ubiegłym roku przez TVP Kraków, pod tytułem: „Wspomnienia pracowników byłych Zakładów Przemysłu Skórzanego Podhale” (dostępny pod linkiem  TUTAJ), z wykorzystaniem w/w materiałów archiwalnych, ale również zdjęć współczesnych, m.in. z ubiegłorocznego spotkania byłych pracowników, podczas którego dokonano uroczystej odsłony pamiątkowej makiety kombinatu, cudem ocalałej od zniszczenia. Cennej pamiątki nie mogło zabraknąć też na wystawie pamiątek i zdjęć związanych z NZPS “Podhale”, której organizację powierzono Annie i Marcinowi Ozorowskim, a którą oglądać można w holu MOK. 

Dziękuję bardzo inicjatorom, tym, którzy przekazali swoje wspomnienia, zebrali materiały, zrzeszyli się po to, by to dziedzictwo zachować, bo warto – podkreślał burmistrz Grzegorz Watycha. A dlaczego jest to tak istotne, wyjaśniła w zwięzłych słowach autorka opracowania redakcyjnego publikacji, Anna Majorczyk:

Poznanie, próba zbadania mechanizmów i złożoności procesów, które wiązały się z powstaniem w Nowym Targu fabryki, i docenienie roli, jaką odegrali w historii miasta i regionu jej świadomi i bezwiedni uczestnicy pozwoli bowiem lepiej rozumieć naszą współczesną rzeczywistość i miejsce, w którym przyszło nam żyć. 

Stowarzyszenie Kombinat Podhale – rośnie w siłę (galeria)

os 04.02.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

1 komentarz
Alicja Małachowicz,/Skawska 13:50 04.02.2018

To były moje jedne z najpiękniejszych dni w życiu.Spędziłam tam 19 lat mego życia.Tęsknię za koleżankami i kolegami z tego okresu.A wielu z nich już nie żyje np.Dyr.d/s Techniczn.Jurek Hirsz...Tadziu Pióro..Józek Pawlik i wielu innych.Dobrze że my co jeszcze żyjemy możemy od czasu do czasu się spotkać i powspominać stare dobre czasy.Dziękujemy Tobie Andrzejku za trud i wysiłek jaki wniosłeś w powstanie Stowarzyszenia.DZIĘKUJEMY!!!

Zobacz również