Kamery live
prognoza pogody

Koronawirus oszczędza Małopolskę, dramatyczna sytuacja w szpitalu Żeromskiego

“Pakietów ochronnych dla personelu medycznego wystarczy tylko do wieczora, zostają już tylko modlitwy” – stwierdziło w rozmowie z RMF FM szefostwo krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. To właśnie tam znajduje się jedyny pacjent w Małopolsce zarażony koronawirusem. 60-letni mężczyzna znajduje się w śpiączce.

Koronawirus oszczędza Małopolskę, dramatyczna sytuacja w szpitalu Żeromskiego

W Europie jest już ponad 75 tysięcy osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2, w Polsce liczba chorych wynosi obecnie 150 (stan na 16.03.2020, godzina 13:00). Biorąc pod uwagę statystyki oraz ilość zakażonych w kraju jak i kontynencie, Małopolska figuruje jako region stosunkowo wolny od trwającej pandemii. W porównaniu do województwa mazowieckiego, łódzkiego czy dolnośląskiego, gdzie w każdym z nich znajduje się już ponad dwudziestu pacjentów z COVID-19, województwo małopolskie ma szczęśliwie tylko jednego chorego – jak na razie. To najmniej w całym kraju, jeśli pominie się Podlasie czy województwo kujawsko-pomorskie, na terenie których nie odnotowano żadnego przypadku zachorowania na koronawirusa.

Czy to oznacza, że mieszkańcy Nowego Targu mogą być przez to spokojni? Trudno o jednoznaczną odpowiedź. Ogólnopolska kampania “Siedź w domu” sprawiła, że po Stolicy Podhala porusza się zdecydowanie mniej osób i pojazdów, niż jeszcze kilka tygodni temu. Nowotarżan nie odwiedzają także Słowacy, którzy mogliby ze sobą przywieźć SARS-CoV-2. O spokój apeluje także rząd i resort zdrowia, zapewniając, że zarówno pożywienia jak i artykułów codziennego użytku nie zabraknie. 

Tymczasem niepokojącymi doniesieniami z Szpitala Specjalistycznego im. Żeromskiego podzieliła się stacja RMF. Dziennikarze radiostacji ustalili, że w placówce, w której znajduje się jedyny w Małopolsce chory na koronawirusa pacjent, kończą się pakiety ochronne. Mimo próśb i apeli do rządu i Ministerstwa Zdrowia brakuje maseczek, kombinezonów, a nawet płynów do dezynfekcji. – Tak możemy pracować tylko do dzisiejszego wieczora – mówi dla RMF Jerzy Friediger, dyrektorz krakowskiego szpitala.

Jeszcze wczoraj Lidia Stopyra, szefowa Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii Szpitala Specjalistycznego im. Żeromskiego przyznawała, że: – Pracujemy 24 godziny na dobę, brakuje testów, brakuje masek, kombinezonów, brakuje rąk do pracy. Wszystkie infolinie są zajęte, a nawet jeśli komuś uda się połączyć otrzymuje informacje, żeby zadzwonić do specjalisty chorób zakaźnych. A to jest nierealne – pracujemy wszyscy cały czas przy chorych i nie jesteśmy w stanie odbierać telefonów, które dzwonią przez całą dobę.

Jednocześnie lekarka apelowała do wszystkich mieszkańców Małopolski o objęcie opieką i jednocześnie bezwzględną izolacją osoby starsze, schorowane i przeziębione. – Na razie panujemy nad sytuacją, będziemy pracować do utraty sił i jeszcze jeden dzień dłużej, ale tylko z Waszą odpowiedzialnością i zrozumieniem damy radę opanować tę epidemię – kończy Stopyra.

Dziś sytuacja krakowskiego szpitala ma być zgoła odmienna. Nie przyszły żadne kolejne pakiety ochronne z Ministerstwa Zdrowia. Ostatnia dostawa to 4 płyny do dezynfekcji. – I co dalej? Nie wiem. Dwoimy się i troimy, żeby zdobyć maski chirurgiczne, żeby móc zabezpieczyć personel medyczny – skarży się Friediger. 

Dramatyczna sytuacja ma miejsce nie tylko w Krakowie.

 – Nie ma sprzętu ochrony indywidualnej, nie ma respiratorów, nie ma aparatów do mierzenia ciśnienia w takiej ilości, jaka powinna być. Jesteśmy tak nieprzygotowani (na epidemię – przyp. red.), że głowa mała – mówi Bernadeta Krynicka, kierownik Działu Kontraktowania i Nadzoru Świadczeń Medycznych w Łomży.  

W Szpitalu Specjalistycznym im. Żeromskiego znajduje się zarażony koronawirusem 60-letni pacjent w stanie śpiączki oraz kilka osób czekających na wyniki testów na COVID-19.

/źródło: RMF24.pl/

/ps/

redakcja 16.03.2020
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

3 komentarze
Nemo 19:13 16.03.2020

Czy potrzeba aż Ministerstwa, żeby kupić kilka butelek płynu do dezynfekcji i kilkaset maseczek???? Toż to paranoja!!!

Obserwatorka 19:50 16.03.2020

To spróbuj je teraz kupić, powodzenia, nie pisz jak nie wiesz, żadna hurtownia nie ma w sprzedaży...

Ewa 09:08 17.03.2020

Bardzo smutne, jeden pacjent a w szpital nie posiada środków ochronnych. Ciekawe jak dotychczas funkcjonowali.

Zobacz również