Kamery live
prognoza pogody

“Osoby, które mówią w języku polskim jak najbardziej będą przyjmowane do pracy” – mówi zastępca dyrektora zakopiańskiego szpitala

24 marca 2022 14:03

O aktualnej sytuacji covidowej, pierwszych ukraińskich pacjentach, a także możliwości zatrudnienia personelu medycznego z Ukrainy – rozmawiamy z dr n. med. Małgorzatą Czaplińską, zastępcą dyrektora ds. lecznictwa w Szpitalu Powiatowym im. dr Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. 

Pani Dyrektor z oczywistych powodów temat pandemii zszedł na drugi plan, ale jak obecnie wygląda sytuacja covidowa w zakopiańskim szpitalu?

W strukturze szpitala nadal posiadamy oddział covidowy, który zabezpiecza 10 łóżek. Na dzień dzisiejszy hospitalizujemy 8 pacjentów. Są to osoby przekazywane głównie z oddziału torakochirurgii, z oddziału intensywnej terapii Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc w Zakopanem oraz ze Szpitala w Nowym Targu. Oczywiście niektóre z tych osób trafiają na oddział covidowy z naszego SORu.

Jaki jest stan tych pacjentów?

Wśród pacjentów, których przekazujemy już z powrotem do szpitala Chorób Płuc jeden pacjent jest w stanie ciężkim, drugi w stanie stabilnym. Poza tym dwóch pacjentów jest w stanie – nazwijmy to – średnim.

Są to pacjenci zaszczepieni czy generalnie cały czas powtarza się scenariusz: brak szczepienia = ciężki przebieg COVID-19?

Pacjenci, którzy przechodzą tą chorobę ciężko to nadal osoby niezaszczepione. Zdarzają się oczywiście przypadki osób w pełni zaszczepionych, natomiast są to pacjenci z lekkimi przebiegami, na ogół przyjmowani w kontekście izolacji przed dalszym leczeniem.

Zmieniając temat, w Polsce pojawiają się pierwsi pacjenci z Ukrainy, którzy wymagają pomocy medycznej. Czy jest im ona udzielana?

Tak, już od zeszłego tygodnia obserwujemy przyrost pacjentów z Ukrainy. Są to głównie dzieci, które przychodzą do opieki całodobowej, do POZ. Pojawiają się też sporadycznie hospitalizacje lub interwencje lekarskie połączone z wykonywaniem badań i późniejszym leczeniem. Takie osoby trafiają z SORu na oddział pediatryczny. Mówiąc o innych oddziałach, to obecnie jeden pacjent z Ukrainy przebywa na oddziale covidowym, a jeden na oddziale chorób wewnętrznych.

W Zakopiańskim Szpitalu są lekarze, którzy biegle mówią po ukraińsku. To chyba duże ułatwienie w kontakcie z uchodźcami?

Tak, wśród naszej kadry dysponujemy dwoma lekarzami z biegłym ukraińskim. Dodatkowo jest też położna i pani kierownik sterylizacji, którzy podobnie biegle posługują się ukraińskim. Mogę również powiedzieć, że starszy personel Szpitala Powiatowego w Zakopanem potrafi posługiwać się językiem rosyjskim z racji tego, że był to kiedyś język obcy obowiązujący w szkole.

Powstał też temat ewentualnego zasilenia polskich placówek medycznych przez personel z Ukrainy. Czy Szpital Zakopiański również dopuszcza taki scenariusz?

Rozważamy taką opcję, oczywiście po wyjaśnieniu wszystkich kwestii formalnych, po zgodzie Ministerstwa Zdrowia. Osoby, które mówią w języku polskim jak najbardziej będą przyjmowane do pracy.

Rozmawiał Przemysław Bolechowski

Redakcja 24.03.2022
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również