Pediatria w nowotarskim szpitalu zawieszona. Powodem ognisko koronawirusa
Spośród wszystkich lekarzy pracujących na Oddziale Pediatrycznym tylko jeden ma ujemny wynik na koronawirusa. Wszystko wskazuje na to, że medycy zmagają się z nową mutacją Omikron.
Tylko w ciągu ostatniej doby na terenie powiatu nowotarskiego stwierdzono 110 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, a osiem osób zmarło w wyniku choroby. Według rządowych raportów już ponad 1328 osób z naszego powiatu objętych zostało kwarantanną. Rosnąca liczba zakażonych uderzyła w tych najbardziej potrzebujących pomocy lekarskiej – a mianowicie w małych pacjentów nowotarskiej Pediatrii.
– Zaczynamy odczuwać skutki kolejnej fali koronawirusa. Jutro lub pojutrze będziemy musieli zawiesić funkcjonowanie Oddziału Pediatrii. Mamy tam ognisko koronawirusa, tylko jeden z tamtejszych lekarzy ma ujemny wynik, u pozostałych wykryto wirusa – informuje Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu.
Dyrektor szpitala przyznaje, że część z pacjentów przebywających na Pediatrii zostanie wypisana, natomiast dzieci, których stan zdrowia jest zły lub pogarsza się, zostaną przeniesione do innych szpitali.
Obecnie w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym zajętych jest 70 z 96 łóżek covidowych. Na podstawie analizy objawów z jakimi zmagają się chorzy, nowotarscy lekarze ustalili, że mają do czynienia z najnowszą mutacją koronawirusa – Omikronem.
– Na oddziale covidowym mamy obłożenie na poziomie 75-80 proc., czyli miejsca wolne jeszcze są. Są pacjenci, którzy wymagają hospitalizacji, póki co tylko jeden z nich wymaga miejsca pod respiratorem, innych leczymy tlenem i to im wystarcza – dodaje Wierzba.
Jeżeli sytuacja epidemiczna ulegnie pogorszeniu, wówczas wojewoda małopolski powiększy bazę covidową w Nowym Targu o kolejne 60 łóżek.
Komentarze
Przecież lekarze pediatrzy i personel zaszczepieni ... to jak to ??? Zaszczepieni i chorzy