Kamery live
prognoza pogody

XVI Jarmark Podhalański z hucznym początkiem [FOTO i VIDEO]

20 sierpnia 2016 10:56
Wyciszenie Włącz dźwięk

NOWY TARG.  Oficjalne otwarcie XVI Jarmarku Podhalańskiego poprzedziła zbrojna potyczka w sercu miasta. Huknęły wystrzały, zapachniało na rynku strzelniczym prochem. Kucyki Wacka Cetery trzeba było mocno trzymać za uzdy, żeby nie bryknęły spłoszone. To banda zbójców napadła na wóz z bocheńska solą, który przy okazji wiózł przyszłą patronkę miasta, św. Katarzynę z Aleksandrii. 

Niezależnie od popołudniowej celebracji i przejścia korowodu z parku do rynku, dział się kolejny Jarmark w licznych stoiskach, w Strefie Rodzinnej na Placu Słowackiego, w gastronomicznych namiotach na płycie. 

Z parku do rynku, za policyjną szpicą na motorze, strażakami, Miejską Orkiestrą Dętą pod batutą Marcina Musiaka, maszerowały miejskie i powiatowe władze z parlamentarzystami w osobach posłanki Anny Paluch i senatora Jana Hamerskiego; ze słowackimi gośćmi i primatorem zaprzyjaźnionego ze stolicą Podhala od 20 lat Kieżmarku, z Uniwersytetem Trzeciego Wieku, Fundacją im. Adama Worwy, Podhalańskimi Amazonkami, Związkiem Podhalan, „Hyrnymi”, „Małymi Śwarnymi”, sportowymi klubami, hokejowym i piłkarskim narybkiem, zespołami z Litwy, Estonii, Białorusi. 

Przeszkodą w spokojnym dotarciu Parady Gazdowskiej na rynek stałą się napaść na wóz workami soli i uczoną świętą dziewicą. Samopały strzelały niemal jak armaty, trup ścielił się gęsto, również i władzy pod nogi. Choć eskorta z pomocą szpad i szabli tureckich dzielnie broniła transportu, dając przy okazji pokaz fechtunku, zbójcom udało się złupić sól i porwać Katarzynę. Ponieważ karpackim zbirom nic po świętej, natomiast jakimże byłby Nowy Targ miastem bez patronki – rozpoczęły się negocjacje w sprawie okupu. Porywacze i łupieżcy najpierw zażądali 2 beczek okowity, ale że rynek to strefa bezalkoholowa, burmistrz próbował negocjować, proponując wolniznę od podatku za to, co zrabowali. Oni jednak większy interes zwietrzyli w wolniznie od podatku targowego. Czas naglił, żeby Jarmark otwierać, więc gospodarz miasta przystał, zbójcy oddali świętą w stanie nieruszonym, posprzątali zabitych w starciu. 

Ochłonąwszy, i primator Kieżmarku, i nowotarski starosta zaoferowali pomoc w walce i wykupie. Ale już było po sprawie. Święta Katarzyna mogła się łaskawie uśmiechać ze sceny, gdy goście pierwszego dnia życzyli uczestnikom XVI Jarmarku wspaniałej zabawy i najlepszej pogody. Bo wszystkie inne dobra, rozrywki, jadło i napitek Jarmark zapewnia. 

Zaraz po uroczystym otwarciu wystąpił zespół folklorystyczny z czeskiego Brna, goszczony przez „Małych Śwarnych”. Muzyka brneńskiej grupy używa starodawnych instrumentów, w tym gęśli i cymbałów, stąd oryginalne brzmienia melodii i śpiewek pełnych radości życia.

NT24TV 20.08.2016
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również