Kamery live
prognoza pogody

Srebrna Galeria „Jatki”

23 września 2016 11:39

NOWY TARG. Dziś przypada kulminacja 25-lecie istnienia Galerii BWA „Jatki”. Jubileuszowe wydarzenia rozpocznie koncert w Państwowej Szkole Muzycznej, a zakończy Msza św. w kościółku św. Anny. Do druku przygotowywana jest monografia tego przybytku sztuki.

Srebrna Galeria „Jatki”

Pierwsze urodziny „Galeria” ze skrzydlatą świnką w herbie świętowała 28. września 1981 r., w samo południe.  

Teraz, po 25 latach, jubileuszowy, urodzinowy wieczór już dzisiaj, o godz. 17.00, rozpocznie koncert “Srebrna nuta” w Państwowej Szkole Muzycznej (ul. Parkowa 12). Wykonawcami będą nauczyciele i uczniowie bratniej artystycznej placówki. 

O godz. 18.30 Galeria (ul. Kościuszki 4), zaprasza w swoje progi, na wernisaż wystawy “Srebrne Jatki – czyli 25 Prezentacje Nowotarskie”. Patronat nad wystawą objął burmistrz Nowego Targu – Grzegorz Watycha.  

Natomiast w najbliższa niedzielę, 25 września, o godz. 10.00 – w Kościółku św. Anny na nowotarskim cmentarzu zostanie odprawiona Msza Święta w intencji artystów, przyjaciół i darczyńców.

Wystawa dofinansowana ze środków Gminy Miasta Nowy Targ trwać będzie do 24. października. Prezentuje ona – jak przed dziesięcioma laty – dzieła 40 artystów. Do udziału w niej zaproszeni zostali także artyści z partnerskich miast Nowego Targu: Kieżmarku, Radevormwaldu, Roverbelli. Ich obecność akcentuje jubileuszowy rok 670-lecia lokacji miasta. Urodzinowa ekspozycja natomiast dedykowana jest przede wszystkim zmarłej niedawno artystce Elżbiecie Nałęcz-Kęszyckiej.

Natomiast na historię Galerii w wydaniu książkowym trzeba będzie poczekać do grudnia. Warto, gdyż w prezencie pod choinkę szykuje się nam wydawnictwo niezwykłe.

– Zastosowałam starą, żeby nie powiedzieć: antyczną metodę diatryby, gdzie każdy kolejny problem poprzedza krótki wstęp, a potem jest rozmowa – mówi autorka monografii Galerii, Ludmiła Figiel. – Po wstępie i rozmowie jest króciutkie zakończenie. Rozmowy odbyłam z wieloma ludźmi, którzy pamiętają budynek „Jatek”, kiedy jeszcze nie był galerią; którzy pamiętają to, co mówili im rodzice. Te opowiadania pokazały nagle, że historia „Jatek” sięga 1836 r. Mało kto o tym wie. W rezultacie powstało 50 wywiadów. Powstałą rozmowa o „Jatkach”, jakiej nie ma nigdzie, w żadnych zapisach. Wyszły na jaw wspaniałe rzeczy, kapitalne anegdoty, których nie ma nigdzie, będą dopiero w tej książce. Mam nadzieję, że dzięki temu one ocaleją – ludzie się mijają, książki zostają… Ludzie występują pod swoim nazwiskiem, imieniem i opowiadają wspaniałe historie. Gdyby nie te opowieści – książka na pewno by powstała i jakieś tam wiadomości byłyby zamieszczone. Ale – wydaje mi się – że brakowałoby serca…

/as

NT24TV 23.09.2016
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również