Kamery live
prognoza pogody

Przekonać do innego spojrzenia na lasy otaczające Nowy Targ…

“Jeżeli państwo wygooglujecie i wpiszecie atrakcje Nowego Targu to nie wyskoczy muzeum, rynek, tylko wyskoczy Bór na Czerwonem, Szlak wokół Tatr i Gorce. To jest naszą wartością i bardzo bym prosił o zmianę optyki. Nie zmieniajmy tego lasu na jakąkolwiek formę parku” – apelował do radnych leśniczy Krzysztof Przybyła. 

Przekonać do innego spojrzenia na lasy otaczające Nowy Targ...

Pierwszy z dwóch mieszkańców zapisanych do głosu, leśniczy Krzysztof Przybyła, na samym początku pozwolił sobie na drobną uszczypliwość w kierunku Rady Miasta. Z uwagi na obecność gości, punkt “wystąpienia mieszkańców” pojawił się wczoraj ok. 2,5 godziny po rozpoczęciu obrad. -Jeżeli mieszkańcy czekają 2,5 godziny, żeby coś powiedzieć, to trzeba coś z tym zrobić. Jesteście bardzo daleko od mieszkańców w tym momencie. Zaraz potem wyjaśnił powód swojego przybycia na Sesję Rady Miasta – Chciałbym państwa przekonać do troszkę innego spojrzenia na lasy, które nas otaczają. 

Inspiracją dla poruszenia na Sesji Rady Miasta tego tematu były dwa zdarzenia – interpelacja radnej Ewy Pawlikowskiej w sprawie ławeczek w lesie przy os. Bór oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, w którym część lasu nowotarskiego przewiduje się do zagospodarowania w kierunku parku miejskiego.

-Uważam, że to jest zły kierunek, to także stanowisko nadleśnictwa. Możecie państwo wierzyć lub nie, ale turyści przyjeżdżają do Nowego Targu ze względu na Bór na Czerwonem, Bór nowotarski i ze względu na Gorce. Jeżeli państwo wygooglujecie i wpiszecie atrakcje Nowego Targu to nie wyskoczy muzeum, rynek, tylko wyskoczy Bór na Czerwonem, Szlak wokół Tatr i Gorce. To jest naszą wartością i bardzo bym prosił o zmianę optyki. Nie zmieniajmy tego lasu na jakąkolwiek formę parku. Tych ławeczek też siłą rzeczy nie powinno być zbyt wiele. Myślę, że jest ich już sporo. Trzeba mieć też świadomość, że one generują problemy. Nie zawsze siedzą na nich emeryci…

Leśniczy poinformował przy okazji, że dla potrzeb remontu torów do Zakopanego, w tzw. borze kombinackim udostępniona została część dróg wywozowych, które są wykorzystywane również jako ścieżki rowerowe. Drogi mogą być tymczasowo zniszczone, ale jest zapewnienie, że po zakończeniu remontu wrócą do stanu wyjściowego. Utrudnienia mogą powstać do czerwca-lipca. 

Poniekąd dmuchając na zimne, Krzysztof Przybyła poprosił radnych, by nie składali interpelacji w sprawie ławeczek w rejonie Boru na Czerwonem. Przypomniał warunki, jakie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska postawiła, udostępniając teren pod budowę odcinka Szlaku wokół Tatr.

– Chciałbym, żebyście państwo, jako radni mieli świadomość tego, że warunkiem RDOŚ, ze względu na obszar Natura 2000, ze względu na to, że jest to otulina rezerwatu – a udział w tym rezerwacie ma również rada miasta, bo to jej uchwałą powstał rezerwat w 1925 roku – był punkt “wzdłuż trasy rowerowej niedopuszczalne jest powstawanie miejsc postojowych, ławeczek, wiat itp.” Być może mieszkańcy będą prosili tu o różnego rodzaju wiaty, ławeczki. Chciałbym, żebyście nie składali interpelacji w tym kierunku. 

Przy okazji, Krzysztof Przybyła poinformował radnych, że Bór na Czerwonem został wpisany na listę obszarów mokradłowych o międzynarodowym znaczeniu Konwecji Ramsarskiej, jako jeden z 19 obiektów w Polsce. 

-Nie staraliśmy się o wpis, natomiast Bór na Czerwonem został wpisany na tę listę, dokładnie w zeszłym roku jako jeden z 19 obiektów w Polsce. Na tej liście są takie tuzy jak Biebrzański Park, Wigierski Park, ujście Wisły, Warty…i w tym wszystkim ktoś dostrzegł Bór na Czerwonem. 

/os

os 09.04.2019
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

2 komentarze
miastowa 14:17 09.04.2019

mieszkaniec owszem ale na pewno nie Nowego Targu

*ANONIM* 14:07 09.04.2019

HA HA HA a jaki to mieszkaniec - Rogoźnika

Zobacz również