Na połączenie czekają mieszkańcy, pytają o nie też turyści, którzy planują wizytę w Nowym Targu. W chwili obecnej, najbardziej komfortowym i najszybszym środkiem transportu do stolicy Podhala zarówno od strony Zakopanego, jak i Rabki -Zdroju jest kolej. Ze stacji daleko jest jednak do centrum, a autobusy z oddalonego o 350 m przystanku przy ul. Ludźmierskiej nie do końca są skorelowane z rozkładem jazdy pociągów Podhalańskiej Kolei Regionalnej.

-Jeśli chodzi o autobusy MZK, jesteśmy w momencie przełomowym, tj. zatrudnienia nowego dyrektora. Poprzedni nie przygotował gotowego planu nowej siatki połączeń, zostawił to już swojemu następcy. 3 września nowy dyrektor – Robert Chowaniec – ma objąć stery w MZK i w pierwszej kolejności zmierzy się z tym zadaniem, które na pewno będzie dla nas priorytetem – zapowiada burmistrz Grzegorz Watycha – Dołożymy starań, aby to było jak najszybciej, bo przystanek przy dworcu już jest. Jest kwestia ustawienia pewnej linii i ustalenia rozkładu jazdy, żeby autobus kursował na trasie Dekada – dworzec kolejowy, pewnie też na zasadzie takiego wahadła. Zdajemy sobie sprawę, że przy wspólnej taryfie – ona jest też magnesem przyciągającym – autobus będzie miał obłożenie. 

Propozycje dużych zmian w funkcjonowaniu MZK – m.in. w taryfie biletowej, rozkładach jazdy, czy organizacji węzłów przesiadkowych – które sukcesywnie ma wprowadzać nowy dyrektor, zostały opracowane na podstawie raportu badań marketingowych przeprowadzonych na zlecenie miasta w autobusach komunikacji miejskiej przez krakowską firmę Via Vistula. Jednym z głównych postulatów jest tutaj właśnie połączenie centrum miasta z obydwoma dworcami. W koncepcji zakładającej przesiadkowość, Rynek, dworzec kolejowy i dworzec autobusowy zostały bowiem wytypowane jako trzy główne węzły komunikacyjne w mieście. 

MZK może być perełką… ale dotowaną

Miejski Zakład Komunikacji – z koncepcją zmian

Przy dworcu autobusowym – będzie przystanek

/os