Kamery live
prognoza pogody

„Podaruj mi trochę słońca” – rozkwitł sad młodych talentów

14 marca 2022 15:28
Wyciszenie Włącz dźwięk

NOWY TARG. Czas jest trudny, smutny i pełen lęku. Tym cenniejszy i milszy był prezent, jaki swoim dwugodzinnym koncertem „Podaruj mi trochę słońca” zrobiły publiczności młode wokalne talenty z Podhala. A zaprezentowała się ich prawie dwudziestka.

Śpiewające, słoneczne dzieci i młodzież to grupa związana ze Stowarzyszeniem „Pro Musica” pod wodzą Tomasza Hornika oraz członkowie „The Voice Sound” – formacji muzycznej Liliany Mamczur. Ona też była inicjatorką, siłą sprawczą, i aranżerką koncertu, który w swobodnej, rozrywkowej, ale i wspólnotowej, refleksyjnej formule prezentował efekty rocznej pracy uzdolnionego muzycznie narybku. Młode talenty pochodzą z Nowego Targu, Zakopanego i okolicznych miejscowości. Swojej sali koncertowej użyczyła im Szkoła Muzyczna. 

Prócz dosłownie dobywającej ogień z klawiszy Liliany Mamczur, akompaniowało wokalistom kilka profesjonalnych sił z kadry nauczycielskiej Szkoły Muzycznej: Wojciech Inglot – piano, Tomasz Więcek – akordeon, Oskar Rapacki – sekcja rytmiczna, Lucjan Siedlarczyk – gitara i Tomasz Fatla – skrzypce. Wokalne występy uczniów pani Liliany miały więc wyjątkowo bogatą instrumentację. Z erudycja, wprawą i wdziękiem prowadził koncert Maciej Kiełpiński – nauczyciel fortepianu.

Ideą tego koncertu było wniesienie w ciężki dla nas wszystkich czas nieco radości, piękna, ciepłych uczuć, ale i refleksji. Artystyczne wydarzenie w murach Szkoły Muzycznej miało też integrować pokolenia; dzieci, młodzież, nauczycieli, rodziców, publiczność. 

Na pewno pomógł w tym repertuar złożony z utworów wykonywanych przez Ewę Bem, Zbigniewa Wodeckiego, Filipinki, Bogusława Meca, Annę German, Marię Koterbską, Marylę Rodowicz, Ewę Urygę, kabaret Starszych Panów czy Kaję. Do tego doszły utwory musicalowe.

Wykonywane przez młode talenty piosenki były niewątpliwie utworami o wysokim stopniu trudności dla każdego piosenkarza, ze względu także na elementy jazzowe. Ambitny, refleksyjny i bardzo rozmaity program koncertu robił wrażenie. Składały się nań i lubiane anglojęzyczne utwory: „Singing in the rain”, „Heading Home”, „Count on me” Williamsa, i włoska piosenka „Sono Tre parole”, i polskie hity. Muzyczne wrażenia potęgowały partie zbiorowe i chórki.

Przesłanie koncertu pięknie wybrzmiało zwłaszcza w wykonanej przez młodą Kubankę – Izę Hechavarrię – piosence Zbigniewa Wodeckiego:

Umiemy żyć obok zła

Nauczmy się wreszcie żyć obok siebie

Kłopotów moc każdy ma

O których nikt oprócz niego nic nie wie

 

Dzielmy się chlebem i troską

Niech już nikt nie będzie sam

Ziemia jest globalną wioską

Tym bardziej więc się uda nam…

Rosnąca przez dwie godziny temperatura koncertu doszła do zenitu, gdy z krzesła na widowni wbiegł na scenę Juan Hechavarria z zespołu „Havana Dreams”, który śpiewa i gra m.in. z Hose Torresem, z filharmoniami, znany jest również z wielu projektów muzycznych. Melanżowe, podhalańsko-kubańskie wykonanie kultowej meksykańskiej piosenki Consuelo Velázqueza „Besame mucho” po prostu trzeba było słyszeć…

Młodszym i starszym wykonawcom publiczność zgotowała głośną owację. Było naprawdę tak, jak mówił prowadzący: „rozkwitł przed nami sad młodych talentów”. Bezpretensjonalnością, wrażliwą interpretacją, głębokim przeżywaniem muzyki i słów urzekły one publiczność tym bardziej, że w większości nie są to jeszcze żadne gwiazdy ani osobowości estrady. Tylko szczere, utalentowane, przeżywające debiutancką tremę fantastycznie śpiewające dzieciaki i dziewczyny, z jednym chłopięcym rodzynkiem. Duże brawa i wielkie dzięki za bukiet muzycznych wzruszeń!

(asz)

 

 

 

 

 

 

Anna Szopińska 14.03.2022
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również