Kamery live
prognoza pogody

PiS uniósł się honorem. Wszystkie komisje Rady – pod przewodnictwem koalicji. Rezygnacja Michała Borzęckiego

7 grudnia 2018 17:54

Z sesji na sesję – temperatura obrad Rady Powiatu rośnie. Podczas drugiej sesji przewodniczący kilkakrotnie prosił o spokój wszczynających słowne utarczki radnych. Emocje wywołane wzajemnymi pretensjami trudno było jednak opanować. Po niedopuszczeniu na pierwszej sesji radnych Klubu PiS do sprawowania władzy wykonawczej, kością niezgody stały się teraz funkcje przewodniczących komisji merytorycznych.

PiS uniósł się honorem. Wszystkie komisje Rady – pod przewodnictwem koalicji. Rezygnacja Michała Borzęckiego

 Klub PiS liczy 12 radnych, co w ujęciu procentowym daje 41 procent składu Rady – przypominał przewodniczący Klubu, radny Julian Stopka, gdy przyszło do zgłaszania kandydatów na przewodniczących. – Przy dziewięciu komisjach równa się to 3,70 procenta, czyli w zaokrągleniu 4. Wobec tego oczekiwaliśmy, że nasz Klub otrzyma przewodnictwo w czterech komisjach. We wtorek zadzwoniłem do pana starosty, pytając, w których czterech komisjach otrzymamy to przewodnictwo. Nie upieralibyśmy się, gdyby nam wskazano tą czy tamtą… Natomiast pan starosta oświadczył, że dostaniemy przewodnictwo tylko w dwóch komisjach: kultury i bezpieczeństwa.

W poprzedzających tę rozmowę ustaleniach, jak wskazywał przewodniczący Klubu PiS, uczestniczyli radni Jan Komorek i Jacek Król. Uznając, że przewodniczenie czterem komisjom mają u starosty obiecane.

Kiedy okazało się, że mogą mieć tylko dwóch przewodniczących – zareagowali żalem i pretensjami. Uznali, że jest to – ze strony koalicji – brak poszanowania nie tylko wyników wyborów, ale i poczynionych ustaleń. Starostę oskarżali o niedotrzymanie słowa.

– Jeśli chodzi o PiS – nie chcieliście się z nami w ogóle niczym podzielić. W związku z tym dziękuję za współpracę, składam rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego Rady! – oświadczył wzburzony radny Michał Borzęcki.

– Proszę mi nie zarzucać kłamstwa – bronił się starosta Krzysztof Faber. – Wyraźnie powiedziałem, że przedstawię tę propozycję Klubowi, a nie że będą cztery komisje.

Skarbnik powiatu odwołana, sprawa dotacji na budowę “Rabcia” – w prokuraturze

Zarządzona przez przewodniczącego przerwa na próbę wyjścia z tej konfliktowej sytuacji bynajmniej nie przyniosła ostudzenia emocji. Przez 10 minut z korytarza dochodziły podniesione głosy.

Koalicja trzech ugrupowań zdecydowała się dorzucić Klubowi PiS jeszcze jedną komisję: ds. statutowo-regulaminowych. Zaognioną sytuację próbował łagodzić radny Tomasz Rajca, proponując, by przewodniczącym tej trzeciej, doraźnej komisji, został lider Klubu PiS, Julian Stopka.

Dwunastka radnych jednak uniosła się honorem, odrzucając taki kompromis i w efekcie nie przyjęła przewodnictwa w żadnej komisji.

– Stosujecie państwo jakąś dziwną technikę spychania nas cały czas do narożnika – spuentował radny Julian Stopka – I to jest niczym nie uzasadnione. Ambicje wasze nie pozwolą, byśmy przewodniczyli komisjom? Zadajemy sobie pytanie, o co tutaj chodzi i dlatego nie możemy pod dyktando waszego Klubu postępować.

 Uczciwość nasza jest taka, że chcieliśmy ten kompromis uzyskać – ripostował Jan Kuczkowicz. – Przegłosowaliśmy w Klubie jednogłośnie, że macie wiceprzewodniczącego i dwie komisje. Dzisiaj zrobiliśmy przerwę, oferując po niej jedną trzecią wszystkich komisji i sądząc, że jest to kompromis do przyjęcia. Dodam, że w Zakopanem mieście PiS ma tylko jednego radnego więcej i nie dali opozycji nic. To jest przykład działania PiS-u w sąsiednim powiecie. A my chcemy dać i wiceprzewodniczącego, i trzy komisje. Wy tego nie chcecie – trudno…

– To nie jest z mojej strony szantaż – to sprawa honoru! – odniósł się do kuluarowych utarczek i padających tam zarzutów radny Michał Borzęcki.

W efekcie komisja statutowa musiała się ograniczyć do składu 3-osobowego, z przewodniczącym w osobie przewodniczącego Rady, Tadeusza Rafacza.

Relacje między radnymi koalicyjnych ugrupowań i władzą wykonawczą a siłą rzeczy opozycyjnym Klubem PiS, niestety, uległy dalszemu pogorszeniu. Koalicja nadal dysponuje zdecydowana przewagą, bo 17 głosami, podczas gdy Klub PiS – 12. Podczas zgłaszania kandydatów na przewodniczących komisji, z krzeseł opozycji dało się słyszeć komentarze w stylu: – Skandal!.. – Maszynka do głosowania!…

Na najbliższej sesji trzeba będzie zapewne uzupełnić wakat na stanowisku wiceprzewodniczącego Rady.

/asz

os 07.12.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również