Wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek oprowadził gościa po świeżo odrestaurowanej wieży wodnej; na kilka dni przed przekazaniem placu budowy udało się też zajrzeć do wnętrza zabytkowego budynku dworca. Wiceburmistrz gorąco dziękował marszałkowi za determinację w szybkim uruchomieniu wahadła z Nowego Targu do Zakopanego, wskazując go jako “ojca tego sukcesu”, ale również za przychylność zarządu województwa w finalnym rozpatrywaniu wniosku o przebudowę dworca kolejowego. 

– Inwestujemy w rozwój kolei na Podhalu zapewniając coraz większy komfort i punktualność podróżowania zarówno dla mieszkańców, jak i dla turystów – mówił marszałek Jacek Krupa podczas wizyty na nowotarskim dworcu – Wspólne działania z lokalnymi samorządami pokazują także, że współpraca ma sens i niesie za sobą konkretne efekty. W kwietniu uruchomiliśmy Podhalańską Kolej Regionalną, która stała się prawdziwym hitem, gdyż dzięki niej można szybko i komfortowo dojechać ze stolicy Podhala do stolicy Tatr.

Dzięki uruchomieniu Podhalańskiej Kolei Regionalnej, codziennie do dyspozycji wszystkich odwiedzających Nowy Targ i okolicę, jest ponad 30 regularnych połączeń realizowanych nowoczesnymi pociągami. Koszt przejazdu to jedyne 4 zł na trasie z Nowego Targu do Zakopanego. Każdego tygodnia, z PKR korzysta 7 tys. pasażerów, wśród których są zarówno mieszkańcy Nowego Targu, Zakopanego i okolicznych miejscowości, jak i turyści odwiedzający Podhale. Wybór tego środka transportu pozwala na ominięcie korków na zakopiance. Popularność trasy jest tak duża, że zdarzają się kursy, w których w jednym pociągu podróżuje aż 130 osób.

-Transport kolejowy musi stać się jedną z najważniejszych gałęzi transportu lokalnego i regionalnego – podkreśla marszałek Jacek Krupa – Samochodów tak szybko przybywa – co jest w ogóle niespodzianką dla wszystkich ekspertów, którzy nie przewidywali aż takiego boomu ilości samochodów na naszych drogach – że państwo nie jest w stanie nadążyć z infrastrukturą drogową za rosnącymi strumieniami samochodów. W związku z tym i państwo, i samorządy muszą inwestować w kolej i rozwój tej sieci. Po prostu nie ma innego wyjścia: trzeba stwarzać alternatywę dla samochodów. 

Bariery rozwoju związane są z koniecznością dopłat do kolei – żeby zachęcić mieszkańca Małopolski do tego, by zostawił swój samochód i przesiadł się na pociąg, musi być on komfortowy, o dobrym rozkładzie jazdy i konkurencyjny cenowo w stosunku do samochodu. Aby to osiągnąć, do transportu kolejowego trzeba dopłacać – w bieżącym roku do przewozów regionalnych województwo dopłaca 125 mln złotych. Są to pieniądze pochodzące z podatków.

-Będziemy inwestować przede wszystkim w te linie, które zapewniają pasażerów, by wpływy z biletów przynajmniej w części pokryły te koszty – odnosi się do pytania o plany rozwoju marszałek Jacek Krupa – Trudno rozwijać się tam, gdzie będziemy wozić powietrze. W przypadku wahadła Nowy Targ – Zakopane potwierdziło się, że był to dobry pomysł – miałem chyba taką intuicję, ale też robiliśmy badania – ale to nie jest pomysł, który się finansuje, trzeba do tego dopłacić ok. 5 mln rocznie. Oczywiście jesteśmy po to, aby to robić, natomiast możliwości budżetu województwa też są ograniczone. 

Zarząd Województwa obradował w Nowym Targu

Mówiąc szerzej, o “nieprawdopodobnym boomie gospodarczym”, jaki już od kilkunastu lat można zaobserwować w całej Małopolsce, marszałek wskazał na dużą rolę przedsiębiorczości samych mieszkańców, ale też samorządu terytorialnego, jako głównego “organizatora, kreatora i planisty” wielu nowych inwestycji i działań. 

-Niemałe znaczenie mają środki z Unii Europejskiej – jednak zastrzyk, najczęściej w postaci 85 % wartości całego projektu decyduje o tym, że te projekty są w ogóle realizowane. Gdybyśmy spytali pana burmistrza, czy byłby w stanie wyłożyć w 100% pieniądze z własnego z budżetu na m.in. ten projekt przebudowy dworca, odpowiedź prawdopodobnie byłaby negatywna – stwierdza marszałek – W Polsce tych pieniędzy nie ma. Zapominamy, patrząc na to, co się dzieje, że jednak jesteśmy krajem na dorobku. Jesteśmy również województwem, w dalszym ciągu na dorobku. Pieniądze, które dostajemy z UE mają podstawowe znaczenie dla podnoszenia jakości życia naszych mieszkańców w wielu aspektach, również w tym dotyczącym transportu. 

To właśnie dzięki unijnemu dofinansowaniu w wysokości blisko 3 mln zł, całkowita metamorfoza czeka dworzec kolejowy w Nowym Targu, który będzie zintegrowany z parkingami Park&Ride i Bike&Ride, docelowo zapewniającymi ponad 50 miejsc parkingowych dla samochodów (wraz z planowanymi miejscami w ciągu półkilometrowego odcinka dojazdowej ul. Kolejowej, który również czeka przebudowa) oraz 20 stanowisk dla rowerów. Prace remontowe mają być skoordynowane z tymi zaplanowanymi przez PKP PLK, dotyczącymi m.in. modernizacji peronów i kładki nad torami.

Wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek zdradził kilka pomysłów związanych z zagospodarowaniem budynku dworca, już po modernizacji. 

-W naszym projekcie uwzględniliśmy pomieszczenia na serwis i wypożyczalnię rowerów. Jeszcze zastanowimy się, w jakiej formule to będzie funkcjonowało, podobnie jak w przypadku pozostałych pomieszczeń i przestrzeni, jaką uzyskamy dzięki modernizacji. Może będzie to przeznaczone bezpośrednio dla samych podróżnych, może na jakieś eventy, czy wystawy – myślę, że na ten temat będzie odbywać się jeszcze dyskusja społeczna. Na razie mogę powiedzieć na pewno, że już w przyszłym tygodniu przekazany zostanie plac budowy, firma wejdzie z pracami i będziemy świadkami i obserwatorami przełomowego wydarzenia dla życia miasta, które na zawsze zapisze się w historii. 

/os

W rejonie dworca PKP – wielka metamorfoza (video)

Historyczna umowa na remont dworca PKP – podpisana

Podhalańska Kolej Regionalna – dziś inauguracja, za tydzień regularne kursy

Nowatorska Klikuszowa z dużą nagrodą