Kamery live
prognoza pogody

Malarstwo Krzysztofa Kolarza – przejmujący portret Człowieka

19 sierpnia 2016 10:48

NOWY TARG.

Na pierwszej po remoncie wnętrza Galerii BWA „Jatki” wystawie zagościło malarstwo Krzysztofa Kolarza. Spotkanie z jego obrazami to naprawdę mocne i wcale nie łatwe przeżycie. Tak jak stanięcie wobec człowieka nagiego, z całym bagażem przeżyć zapisanych w pamięci, w oczach, w bruzdach na twarzy.

 

Malarstwo Krzysztofa Kolarza - przejmujący portret Człowieka

Przebywający akurat na międzynarodowym plenerze malarskim w Austrii Krzysztof Kolarz na wernisaż nie mógł przybyć, lecz przynajmniej po części zastąpiła go matka, pani Elżbieta.

Autor wielkogabarytowych, ale też mniejszych portretów jest absolwentem Liceum Plastycznego w Nowym Wiśniczu i warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Jego niezaprzeczalnie wielki talent szybko, bo już w latach studiów, został zauważony i wzbudził uznanie. 

Młody artysta trzykrotnie zdobył stypendium małopolskiej Fundacji „Sapere Auso” i dwukrotnie – stypendium Fundacji im. Jana Pawła II. Jego intensywną i przenikniętą pasją twórczość uhonorowało wiele nagród i wyróżnień. 

Podczas wernisażu bliższy kontakt z niesamowitymi portretami Krzysztofa Kolarza poprzedziła refleksja nieustannie życzliwej „Jatkom” pani prof. Ludmiły Figiel, o mechanizmach ludzkiej percepcji, zwłaszcza odbioru dzieła sztuki, przepływaniu impulsów ze sfery emocji do świadomości; o fizycznym, emocjonalnym i intelektualnym przeżywaniu kontaktu z czymś fascynującym. 

Erudycyjny wywód miał zachęcić patrzącego na obraz, by dał temu dziełu czas na przemówienie do wszystkich sfer jego jestestwa.

Prace Krzysztofa Kolarza na ten czas refleksji zasługują po wielekroć, ponieważ są nie tylko przykładem znakomitego malarstwa, śmiało i uczciwie przyznającego się do powinowactw z wielkimi mistrzami światła i nurtu romantycznego. Czy to cykl noworodków, czy portretów młodych kobiet, czy starców – te dzieła zawsze są obrazami symbolicznymi, portretami wnętrza człowieka. Bo artysta obdarzony wyjątkowym talentem używa go przede wszystkim, by ukazywać prawdę o człowieku i snuć refleksję o ludzkiej kondycji.

Nie kryje zazdrośnie tajników malarskiego warsztatu, nie maskuje śladów pociągnięć pędzla ani struktury materii, skupiając się na wydobywaniu przeżyć, lęków, stanów ducha – modela i własnych. Ten przejmująco szczery dialog na płótnie ofiarowuje patrzącemu, by i on mógł wejść w te niepowtarzalne relacje, zobaczyć w nich własne doświadczenia, emocje i myśli.   

NT24TV 19.08.2016
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również