Kamery live
prognoza pogody

Lions Club – dla Specjalnego Ośrodka, obdarowani – dla dobrodziejów

19 marca 2017 13:14

Koncertów charytatywnych odbywa się wiele, ale długo by szukać drugiego, który tak wzruszał i zarażał radością. W sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej swoim dobrodziejom z Lions Club Wysoka mogli się odwdzięczyć sami obdarowani. „Zostań Przyjacielem Ośrodka” – takie było hasło scenicznego przedsięwzięcia, które pokazało co prawda piękną, ale tylko małą cząstkę efektów ogromnej pracy z dziećmi i młodzieżą dotkniętą rożnymi ograniczeniami.

Lions Club – dla Specjalnego Ośrodka, obdarowani – dla dobrodziejów

Idea charytatywnego koncertu na rzecz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Nr 1 w Nowym Targu wyszła ze stowarzyszenia Lions Club Wysoka, które istnieje w międzynarodowej sieci filantropijnej organizacji pozarządowej Lions Clubs International. Inicjatorami byli Krystyna i Maciej Mikulscy. Zaangażowanie nowotarskiego chirurga w sprawy niepełnosprawnych zaczęło się od lekarskiego wolontariatu o obsłudze paraolimpiad.

Lions Club Wysoka, o nazwie wskazującej dwór, który jest jego siedzibą – nim skupił się na Ośrodku z dużą liczbą uczniów i wielkimi potrzebami – wspomógł najpierw dom dziecka „Tatrogród” w Zakopanem, fundując mu suszarkę do odzieży, która – używana przez wychowanków do jazdy na nartach – nigdy nie wysychała do następnego ranka. Dobroczyńcy zrzeszeni w Clubie dla nowotarskiego Ośrodka chcieli zakupić kilkanaście kompletów nart biegowych, by i ci uczniowi mogli uprawiać ten piękny i wspomagający ogólny rozwój sport. Właściciel sklepu sportowego zdecydował się jednak włączyć w charytatywne dzieło, darowując cały sprzęt. Pieniądze ze specjalnego konta Clubu zostały więc przeznaczone na inny cel. Kupiono za nie aż 105 kompletów pościeli dla pensjonariuszy internatu Ośrodka, gdyż prześcieradła i poszewki były już mocno zniszczone częstym praniem. Każdy z wychowanków internatu dostał pościel bajecznie kolorową, drukowana w pejzażowe motywy. Jeden z zachwyconych uczniów zwierzył się wychowawczyni, że teraz ma uczucie jakby spał w trawie… Inny po praniu koniecznie chciał dostać ten sam komplet „z wieżami”.

A dwugodzinny koncert, w który mocno zaangażowali się i nauczyciele, i rodzice – był wyrazem wdzięczności obdarowanych oraz kolejną okazją do pokazania dorobku działających w Ośrodku zespołów. Przekonywał też o dobroczynnych efektach terapii przez sztukę. Dobrodzieje wychowanków tej szczególnej placówki zostali uhonorowani dyplomami i tytułami „Przyjaciel Ośrodka”. W artystyczno-charytatywne przedsięwzięcie włączyli się ponadto inni przyjaciele: Klub Oręża dawnego „Klinga”, w którym trenują także wychowankowie Specjalnego Ośrodka i zespół „Nice Music”. Ten pierwszy dał efektowny pokaz fechtunku i zainscenizował pojmanie oraz uwolnienie dziewczyny; ten drugi w finale rozmarzył całą publiczność swoimi wykonaniami. W

ystęp rosnących w siłę i liczbę „Milusioków” pod wodzą Renaty Knap i Anny Szewczyk, wspieranych testami łopuszniańskiej poetki Stanisławy Szewczyk – to był góralski żywioł i szał radości. Jedynemu w Polsce regionalnemu zespołowi złożonemu z dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, towarzyszyła niezawodna muzyka Józefa Jarząbka z Bańskiej Niżnej. Dla tych zespołowiczów – śpiewających, tańczących, recytujących – występy, którymi mogą sprawić radość innym, są bodaj najszczęśliwszymi momentami w życiu. Dlatego wyposażonych już w góralskie odzienie „Milusioków” trzymają się i absolwenci Ośrodka.

Na duże brawa zasłużyły „Pieguski” wykonaniem „Muchy w mucholocie”, a to, co pokazał prowadzony przez Annę Palider zespół „Sylaba” – z tańcem żurawi w ultrafioletowym świetle, do wiązanki hitowych melodii, z tańcem barwnych flag i popisem „trzech tenorów” – było klasą samą w sobie i wzbudziło aplauz publiczności.

Lions Club Wysoka chce się jeszcze włączyć w planowany na czerwiec dwudniowy festiwal w ramach Małopolskich Dni Osób Niepełnosprawnych. Ma pomysł na wakacyjną akcję wypoczynku dziadków z wnukami. Wspomagając niepełnosprawnych – ma też na widoku młodzież wybitnie zdolną, dlatego dołożył swoją cegiełkę i do wyjazdu Marysi Hornik na występ w nowojorskiej Carnegie Hall. A już niedługo – w pierwszy poświąteczny weekend – planowany jest na Podhalu zlot członków Lions Clubów z całej Polski, pod hasłem „Wyprawa na krokusy z aparatem fotograficznym”. Miejscem zlotu będzie Łopuszna.

/asz

NT24TV 19.03.2017
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również