Włącz dźwięk

Idea stworzenia lodówki społecznej zrodziła się z inicjatywy osób, które szukały sposobu rozwiązania problemu marnowania jedzenia – dane statystyczne mówią, że Polacy w ciągu 1 sekundy wyrzucają aż 150 kg żywności! Potrzebujący znajdą w lodówce coś do jedzenia, a mieszkańcy mający za dużo produktów spożywczych mogą je w tym miejscu zostawić, zamiast wyrzucać. 

-Zachęcamy do tego, żeby przyjść i przede wszystkim przynieść – jeżeli ktoś może, ale też wziąć dla siebie. Stąd hasło: Nie marnuj jedzenia – dziel się i częstuj. To działa dwukierunkowo, taka jest idea tej społecznej lodówki – tłumaczyła dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowym Targu, Agnieszka Zmarzlińska. 

Pierwsza “jadłodzielnia” w Nowy Targu oficjalnie ruszyła dziś po południu. Wcielenie w życie tej szlachetnej inicjatywy było możliwe dzięki dobrej współpracy trzech różnych, nowotarskich jednostek. Lodówka znalazła lokalizację w Spółdzielczym Domu Kultury w Nowym Targu przy Al. Kopernika 12 i dostępna będzie od poniedziałku do piątku w godz. od 10.00 do 20.00.  Od dziś można tu zostawić przydatne do spożycia i zapakowane fabrycznie produkty, przekąski, wyroby własne, owoce lub warzywa, które mogłyby się zmarnować lub którymi można się podzielić. Od dziś można też  częstować się żywnością i zabrać do domu potrzebne produkty.

Inicjatorzy podkreślają, że lodówka jest typowo społeczną akcją i to wyłącznie od ludzi zależy, jak będzie to wszystko funkcjonować.

-Chodzi o to, by ludzie robili coś dla innych i nauczyli się, że nie żyją sami na tym świecie – mówiła Małgorzata Morajko, prezes Zarządu Miejskiego PKPS w Nowym Targu.

-Lodówki się sprawdzają. Konsultowaliśmy się z innymi jednostkami w miejscach, gdzie powstały te lodówki i okazało się, że jest i potrzeba i chęć, ale żeby to wszystko funkcjonowało, zależy tak naprawdę od nas. Musimy dać  temu życie. Postawienie lodówki to jest pierwszy, najłatwiejszy krok, ale co później będzie się z  tym działo – zależy od nas wszystkich… – mówiła dyrektor OPS w Nowym Targu, Agnieszka Zmarzlińska.

-Myślę, że przy wsparciu wszystkich dobrych ludzi uda się i lodówka będzie żyła – wyrażał nadzieję prezes Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Piotr Paluszek.

Materiał filmowy na ten temat – w najbliższym “Przeglądzie Tygodniowym” już w środę.