Kamery live
Kamery live
prognoza pogody

Jacka Hajnosa Bóg z twarzą bezdomnego

5 sierpnia 2016 09:08

NOWY TARG.

Każdy, kto zetknął się ze sztuką młodego nowotarżanina – teraz, po rozpoczęciu nowicjatu u dominikanów, już brata Jacka Hajnosa - nie ma wątpliwości, że to zjawisko charyzmatyczne. Część jego cyklu portretów ludzi bezdomnych można teraz oglądać we wnętrzach „Ruczaju”.

Jacka Hajnosa Bóg z twarzą bezdomnego

Jacek Hajnos jest absolwentem zakopiańskiej „Kenarówki” i krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Miarę jego talentu podkreślają entuzjastyczne recenzje i uznanie profesorów.

Nie wybrał jednak artystycznej kariery lecz głos powołania. Od sześciu lat nie tylko pracuje dla bezdomnych, ale przede wszystkim jest z tymi ludźmi. Odsłania w nich ludzką godność, nieraz ukrytą pod skorupą własnych win, życiowych klęsk, doznanych nieszczęść, bolesnych ran, nieufności, cierpień, beznadziei. Pięć lat spędził z bezdomnymi, żeby odkryć prawdę o bezdomności, przekonywać tych ludzi o miłości Boga – cierpliwej, niewyczerpanej, zbawczej.

Zaangażował się w działalność Wspólnoty Betlejem na terenie Jaworzna, która buduje dom dla bezdomnych i ubogich. Wcześniej, jeszcze jako student, też pomagał bezdomnym.

– Oni mnie jego bardziej obdarowali niż ja ich… – mówi dziś z promiennym uśmiechem.

Na tych, od których wielu wzrok odwraca, patrzy oczyma serca. Z wielką ludzką, duchową i artystyczną determinacją przekonuje, że różnica między tymi, którzy w tym świecie dobrze się mają, a bezdomnym, słabym, biednym – polega li tylko na tym, że ci pierwsi lepiej pachną, chodzą w lepszych ciuchach, mają dach nad głową i wypasioną brykę. Bo prawdziwa bezdomność to utrata zadomowienia, czyli więzi i relacji z bliskimi i bliźnimi, zagłuszenie sumienia. Nasze prawdziwe oblicza kryje bowiem skorupa próżności i grzechu.

Obcując z ludźmi po różnych życiowych wypadkach, Jacek Hajnos – z pomocą różnych graficznych technik, różnych szlachetnych i nieszlachetnych materiałów – stworzył 77 portretów bezdomnych. Pytając portretowanych o historie ich życia, wyznawane wartości, autorytety, refleksje, marzenia – każdy z tych wizerunków opatrzył opisem. Realizując w ten sposób Projekt Różnica, dochód ze sprzedaży albumu zawierającego te portrety i opisy, przeznacza na budowę domu w Jaworznie. Włącza się tym samym w Projekt Betlejem, którego inicjatorem i duchowym opiekunem jest ks. Mirosław Tosza. We Wspólnocie Betlejem znajdują dach nad głową ludzie po przejściach, byli więźniowie i uzależnieni; ci, którzy z rożnych przyczyn, z własnej i nie własnej winy, stracili dom. Ideą tego miejsca jest, by ubodzy – podobni tym, którzy pierwsi spotkali ubogiego Chrystusa w betlejemskiej stajni, wychodzili stąd odmienieni.

W ubiegłym roku część jego cyklu gościła Galeria BWA „Jatki”, teraz przez trzy miesiące będą gościły pomieszczenia „Ruczaju”, gdzie sztuka spotyka się z dobroczynnością i co kwartał odbywają się wernisaże organizowane na rzecz Fundacji im. Adama Worwy.

Z 77 portretów we wnętrzach „Ruczaju” zawisło 17 i są one prawdziwymi „insygnia caritatis” – oznakami miłości Chrystusowej, jak napisał o. Tomasz Biłka, ponieważ objawiają nam spojrzenie Boga na człowieka, pokazują Jego obecność w ludziach.

Na starych tekturach, kawałkach pilśni, desce do krojenia mięsa z restauracji, panelach podłogowych – w żywej relacji z osobą portretowaną – Jacek Hajnos tworzy swoje „Ecce homo”. Używa zeschłych farb, końcówek ołówków, materiały wygrzebuje ze śmietników i piwnic. Stąd specyficzny, ubogi koloryt, właściwie monochromatyczność jego dzieł. I każdym portretem, każdą historią życia przekonuje:

Kiedy odkrywamy w sobie tę naszą wewnętrzną biedę, bezdomni przestają być tacy obcy. Stają się braćmi.

Zachęca do patrzenia na nich oczyma Boga, który nie ma względu na osoby, nie czyni różnic, czyli z miłością.

Do Projektu Różnica dało się zapalić nowosądeckie Wydawnictwo RTCK, czyli „Rób to, co kochasz”. Album był projektowany, przygotowywany i wydany na najwyższym artystycznym i edytorskim poziomie. Po raz pierwszy spora partia tych 300-stronicowych dzieł została przywieziona di Nowego Targu właśnie na wernisaż w „Ruczaju”. W księgarniach tego albumu nie ma. Można go nabyć za pośrednictwem Fundacji im. Adama Worwy albo strony internetowej: www.projektroznica.pl

Na tej też stronie umieszczone są filmowe impresje z udziałem portretowanych bezdomnych.

Wyjątkowy album Jacka Hajnosa sam w sobie jest spotkaniem. Porusza, pokazuje to, co głęboko ukryte, jest obrazem niezwykłych relacji, świadectwem mniejszych i większych nawróceń, cudownych zdarzeń.  

  
      

 

 

NT24TV 05.08.2016
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również