Kamery live
prognoza pogody

„Hyrnych” i „Małych Hyrnych” kolędowanie z sercem dla Kamila

Wyciszenie Włącz dźwięk

NOWY TARG. Siła ich. I wiele w tej gromadzie zapału, dowcipu, werwy, życzliwości, ochoty do niesienia pomocy. Pokazała to rzesza „Hyrnych” i „Małych Hyrnych” pod wodzą Macieja Warpechy podczas niedzielnego kolędowania – dla pospólnej uciechy i z myślą o dzielnie walczącym z nowotworową chorobą Kamilu, synu Michała Joniaka, który wiele lat przetańczył w zespole.

Półtoragodzinne widowisko na scenie Miejskiego Centrum Kultury było przebogate i tak wartką akcją, że publiczność nie zdołała odetchnąć, a rzęsiste brawa i salwy śmiechu co rusz nagradzały zapał, temperament i żywiołowość kolędników. Ci się nie oszczędzali – ani w śpiewie, ani w tańcu, ani w jasełkowych inscenizacjach.

Z góralskiej izby przystrojonej okazałą choinka, z suto zastawionym stołem, skrzynią i kołowrotkiem – rozległy się wszystkie najpiękniejsze kolędy spod Tatr i z szerokiego Podhala. Przed oczami widzów w kalejdoskopowym tempie mistrz uczył podrostka używania skrzypiec, płynęły nuty ze starodawnej „kozy” w rękach wprawnej muzykantki, rozgrywały się sceny z najstarszych jasełek bacy Fedorcyka, harcował narowisty Turoń, przybyła grupa małych aniołków z gwiazdą na kiju i Świętą Rodziną, targował się gazda Marek z Żydem o półdzikiego capa, płonęła watra pastuszków, a Diabeł ze Śmierteckom porwali króla Herod w ostatni taniec.

W ferworze tańca tylko furkotały kolorowe spódnice, kierpce trzaskały o dyle izby, niemal iskry szły spod dźwięczących nad głowami ciupag, a ci, co ruszyli do „zbója” – wyskakiwali powyżej własnych „opasków”.

Teksty, kolędy i przyśpiewki w tym kolędowaniu były znakomite. Raz skrzyły się dowcipem, to znowuż rozrzewniały. Mali zespołowicze rozczulali szczerością i zapałem. A tradycyjną litanię góralskich życzeń „Mali Hyrni” rozszerzyli i uwspółcześnili bardzo kreatywnie.

Z wdzięcznością za wytrwałą pomoc i z prośbą o dalszą – w kilkuletnim już i trudnym doświadczeniu choroby syna – zwracał się do wszystkich otwartych serc Michał Joniak. Gaździny i dziewczyny ruszyły po sali z gościńcem i skarbonkami.

Kto nie był na kolędowaniu, a ma wolę wsparcia leczenia Kamila – jego profil i numer konta znajdzie na stronie Fundacji im. Adama Worwy, której chłopiec jest podopiecznym. Pomagać warto.     

(asz)

 

 

 

Anna Szopińska 23.01.2023
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

1 komentarz
Zespolanka 17:37 23.01.2023

Też kiedyś należałam do zespołu „Hyrni” w Nowym Targu , piękne to były czasy 😄

Zobacz również