Góralski Folklor ściągnął tłumy do Zdziaru
SŁOWACJA – ZDZIAR. Przez trzy dni w słowackim Zdziarze, na Bachledce, tuż przy ścieżce w koronach drzew, odbywała się 28. edycja Góralskiego Święta Folkloru. Miejscowość tak bliska naszej granicy znów przyciągnęła atrakcyjnym połączeniem góralskiej kultury z nowoczesną muzyką POP. Królowały tam też tradycyjne góralskie rzemiosła i regionalne specjały.
Konie, kowalstwo, gontarstwo, przędzenie lnu, stroje ludowe, skórzane bransoletki, koronkarstwo oraz rzeźbienie w drewnie to elementy tradycji, które można było podziwiać przez trzy festiwalowe dni. Gospodarze z okolicznych wiosek przywieźli zwierzęta domowe, dzięki czemu festiwalowi goście mogli nie tylko karmić owce i krowy, ale również spróbować lokalnych wyrobów z mleka lub dosiąść góralskiego konia. Najmłodszych czarował słowacki muzyczny projekt „Cimbalkovo”. Inny artysta uplótł ze słomy wielkie postaci górala i góralki wraz z całą zagrodą.
Gwiazdą Góralskiego Święta stał się najpopularniejszy słowacki zespół IMT Smile. Dzieci zachwycił król dziecięcej sceny disco – Miro Jaroš. Na tym słynnym po obu stronach granicy festiwalu koncertowały zespoły ze Zdziaru, Tatrzańskiej Łomnicy, Lendaku, Małej Frankowej, Orawskiej Polhory, Niżnej i Starej Lubowni. Polskę natomiast reprezentowały: Kapela Góralska Ciupaga z okolic Łącka, Małgorzata Słodyczka – kierowniczka zespołu „Zbójnicek” z Zębu, grupa „Mały Zbójnicek”, „Białcanie” z Białki Tatrzańskiej i „Wiyrchowianie” z Bukowiny Tatrzańskiej.
(asz)
Fot. Paweł Kos
Komentarze