Kamery live
prognoza pogody

Czeski klimat w Piwnicy u Winiarskich

12 lutego 2017 22:12
Wyciszenie Włącz dźwięk

W niedzielny wieczór w Piwnicy u Winiarskich odbył się koncert duetu Jarząbek-Jurkiewicz, prezentujący utwory Jaromira Nohavicy w nowych aranżacjach i polskich przekładach.

Koncert był niezwykłą atrakcją dla wielbicieli twórczości słynnego, czeskiego barda, jednak porwał też tę część publiczności, która o Nohavicy nigdy wcześniej nie słyszała. Wykonawcy – Adam Jarząbek (wokal, gitara) i Jarek Jurkiewicz (gitara) pochodzą z Lublina, a w duecie i z tym repertuarem występują od 2013 roku.

Jak można wyczytać na stronie internetowej zespołu, chyba jedynie fascynacja twórczością tak wyjątkowej postaci jak Jaromir Nohavica mogła sprawić, by w ramach jednego muzycznego projektu spotkali się muzycy poruszający się w tak odmiennych obszarach twórczych zainteresowań. Adam Jarząbek – osadzony jest głęboko w twardym, zaangażowanym, męskim graniu, nieustannie zafascynowany twórczością Jacka Kaczmarskiego. Z kolei Jarek Jurkiewicz to muzyk jazz-rockowy, bluesowy, poruszający się w niszowych przestrzeniach muzycznych, kompozytor, pozostający dość daleko od powszechnie rozumianej „poezji śpiewanej”. 

To odmienne, muzyczne “pochodzenie” można łatwo wychwycić słuchając aranżacji piosenek Nohavicy w wykonaniu lubelskiego duetu. Prawdopodobnie właśnie dzięki temu skrzyżowaniu skrajności, autorskie wersje utworów brzmią tak elektryzująco i oryginalnie. Perfekcyjnie dopracowane i nieco odbiegające od oryginału, jednocześnie niosą w sobie jego magnetyczną moc, przykuwając uwagę do ostatniego dźwięku gitary. 

Wybrzmiało wiele słynnych utworów Jaromira Nohavicy – był utwór “Ostravo”, dedykowany miastu, z którego pochodzi czeski muzyk, energetyczne i sensualne “Zatańcz”, czy poświęcone pamięci Włodzimierza Wysockiego “Dzikie konie”. Dużo śmiechu i rozbawienia wśród publiczności wniosła interpretacja najbardziej pozytywnego utworu Nohavicy, czyli “Gdy odwalę kitę”.

Jedną z piosenek na bis był utwór “U nas na północy”, odwołujący się do “gorszej” części Czech, analogicznie do…wschodu i “Polski B”, której reprezentantów gościła scena “Piwnicy u Winiarskich”, czego nie omieszkali zaznaczyć, tłumacząc kontekst utworu.

/os

Teledysk promujący płytę zespołu “Lublin-Ostrava 0:30”

NT24TV 12.02.2017
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również