9. czerwca na rynku – usłyszymy wspaniałą kantatę
NOWY TARG. Program kulminacji obchodów 40-lecia wizyty Papieża Polaka w Nowym Targu i pamiętnej Mszy św. na lotnisku wciąż jest ustalany. Wiadomo już jednak, co będzie jego muzycznym gwoździem. 9 czerwca o godz. 18.00 na rynku usłyszymy kantatę „Samotni jak gwiazdy”. Będzie to monumentalne, ok. półtoragodzinne wykonanie z udziałem kompozytora, autora tekstu, dwóch chórów, solistów i orkiestry symfonicznej. Próby właśnie się rozpoczęły.

Inicjatorzy tego przedsięwzięcia to znani w mieście krakowscy artyści: Agnieszka Roesner-Zawilińska i Edward Zawiliński.
– To powstało na przełomie tysiącleci i było poświęcone Janowi Pawłowi II. Chodzi o kantatę do słów Adama Ziemianina „Samotni jak gwiazdy” – mówi Edward Zawiliński, pianista i kompozytor. – Ten utwór został nagrany przez krakowską Młodą Filharmonię i chór bazyliki cystersów. Kilkakrotnie zresztą było to nagrywane i jedno z takich nagrań posłałem do Jana Pawła.
Kantaty wysłuchał i tę płytę rekomendował o. Leon Knabit.
– Napisał on: „Posłuchajcie wspaniałej muzyki i wspaniałych tekstów” – Agnieszka Roesner-Zawilińska, pieśniarka, żona kompozytora. – Choć logistycznie to bardzo trudne, bo utwór jest rozpisany na pełną orkiestrę symfoniczną, chór i solistów, a ciężko zgromadzić wszystkich wykonawców – parokrotnie udało nam się nam wystąpić z tą kantatą. Tym razem 9. czerwca serdecznie zapraszamy na nowotarski rynek, bo tam kantata do słów Adama Ziemianina, z muzyką Edwarda Zawilińskiego, będzie wykonywana w 40. rocznicę wizyty Jana Pawła II na Podhalu.
Do uskutecznienia tego dużego przedsięwzięcia artyści już się przygotowują. Połączone nowotarskie chóry – „Gorce” i „Echo Gorczańskie” rozpoczęły intensywne próby. Towarzyszyć im będą kameralna orkiestra symfoniczna „Soave” pod dyrekcją Moniki Bocheńskiej-Szostak oraz soliści. Jacy soliści – niech to jeszcze pozostanie tajemnicą. W każdym razie wykonawcza grupa na scenie będzie liczyć ok. 70 osób.
– Edward, czyli współtwórca muzyki, będzie przy fortepianie, a Adam Ziemianin, autor tekstów, swoimi wierszami będzie przeplatał wykonanie utworu – zapowiada pani Agnieszka.
Wszystko oczywiście będzie spójną kompozycją, jakby „świecką modlitwą”:
– Bardzo ekumeniczną, bo są elementy żydowskie, ja odnajduję w tej muzyce i elementy arabskie. Jest oczywiście i element góralski – Pasterka w Małem Cichem. Po prostu jest to rozmowa z Bogiem, jakkolwiek ten człowiek Go sobie przedstawia. Modlitwa nie całkiem na kolanach, bo modlitwa człowieka borykającego się ze swoim losem, ze swoim życiem.
Na razie z muzyką i partiami wokalnymi osłuchiwały się oba chóry, pod dyrekcją Agnieszki Szczerby i Piotra Augustyna, a przy instrumencie siadł sam kompozytor.
(asz)
Komentarze