Włącz dźwięk

Ku zdumieniu gości i przyjaciół, w sobotnie popołudnie chórzyści witali ich z wysokości galerii sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury, pełną piersią śpiewając „Zerwij się pieśni do lotu!..”. Nim zajęli godne miejsce na scenie, w klimat jubileuszu wprowadzał już publiczność aktor i animator grup teatralnych – Andrzej Rozmus.

Imponująco i dostojnie zabrzmiał hymniczny utwór Juliusza Słowackiego „Bogurodzico Dziewico, usłysz nas Matko Boża”. Po takim monumentalnym wstępie prowadzący mógł już w telegraficznym skrócie przypomnieć 70-letnią historię Chóru założonego przez nowotarskiego organistę i chórmistrza Józefa Grzybka, w 1966 roku połączonego z Chórem Nauczycielskim, przez 31 lat prowadzonego później przez dyrektora Państwowej Szkoły Muzycznej – Jana Szostka. To on wzbogacił repertuaru Chóru o pieśni regionalne w opracowaniu wielogłosowym i utwory prof. Edmunda Titza. Postawił grupę na wysokim poziomie artystycznym, przygotowywał Chór do występów podczas kolejnych pielgrzymek Jana Pawła II do Ojczyzny.  

Przez 17 kolejnych lat „Gorce” działały pod batutą jego następczyni, Janiny Glińskiej zwanej Dyrygencją. Laury i uznanie zdobywał wtedy Chór na koncertach i festiwalach, podróżując po 25 krajach Europy – od Ukrainy po Lizbonę. W  kadencji pani Janiny „Gorce” koncertowały prawie 500 razy! Niezapomnianym przeżyciem stał się występ podczas audiencji u Jana Pawła II w jubileuszowym roku 2000.

W 2014 roku dyrygencką pałeczkę przejęły Dorota Żmuda i Joanna Szczerba – wtedy studentka dyrygentury w krakowskiej Akademii Muzycznej. Chór zdobywał kolejne nagrody, odbywał kolejne tournée, nawiązywał przyjaźnie, wspaniale prezentował się podczas uroczystości kościelnych i państwowych. 

Rozpoczęta w 2019 roku kadencja dyrygenta Macieja Osieckiego przygotowała Chór „Gorce” m.in. do wykonania nagranego w 2021 roku, w murach kościoła św. Katarzyny „Stabat Mater” Giovanniego Battisty Pergolesiego. Niestety, pandemia Covid 19 spowodowała zawieszenie systematycznych prób.

Do jubileuszowego koncertu na 70-lcie sposobiła już Chór nowa dyrygentka – specjalistka w dziedzinie dyrygentury chóralnej, stypendystka ministra, uczestniczka wielu kursów mistrzowskich – Katarzyna Śmiałkowska.

Kolejnym utworem z listy „ulubionych” stała się „La Paloma”, śpiewana przy klawiszowym akompaniamencie Wojciecha Inglota; połączona ze wspomnieniem ks. Wojcieszaka i garścią innych reminiscencji wieloletniej prezeski Chóru, pani Zofii Sokołowskiej.

„Suita pieśni góralskich”, którą następnie uraczył Chór publiczność, to z kolei wspomnienie prof. Jana Szostka. Podczas perfekcyjnego, wielogłosowego wykonania tych wielu utworów, „Gorcami” dyrygowała Dorota Żmuda.

Na jakich wspaniałych zasłużyły sobie „Gorce” przyjaciół – okazało się, gdy w eleganckich, wieczorowych kreacjach wkroczył na scenę z życzeniami i prezentem Chór Mieszany „Echo” z Krosna. Wybuchło dostojne i radosne „Canticorum jubilo” z oratorium „Juda Machabeusz” Jerzego Haendla, potem jeszcze „Alleluja” tego samego kompozytora i „Jubilate Deo Omnis Terra”. Wszystko śpiewane z żarem, temperamentem i wdziękiem, pod dyrekcją uosobienia tych zalet – Marioli Rybczak. Ale mogła się przekonać nowotarska publiczność również o wszechstronności krośnieńskich przyjaciół naszego Chóru – za sprawą regionalnej piosenki „Sikierecka rombie” i dwóch melodyjnych utworów gospel. Z rozochoconymi słuchaczami „Echo” żegnało się tak samo jak gospodarze – uroczą piosenką „Ach, śpij, kochanie” z muzyką Henryka Warsa.

Pani prezes Chóru „Gorce”, Halina Piszczek, dziękowała wszystkim, którzy umożliwiają śpiewaczej grupie funkcjonowanie, czyli największemu sponsorowi w postaci miasta; Szkole Muzycznej, która przez lata udzielała siedziby, Miejskiemu Centrum Kultury i ks. Zbigniewowi Płachcie – proboszczowi parafii użyczającej Chórowi schronienia w czasie przebudowy MOK-u oraz dobudowy nowoczesnego skrzydła Szkoły Muzycznej. Panią prezes z kolei mile zaskoczyli chórzyści swoim serdecznym podziękowaniem.

Miejskie władze w asyście wydziału promocji gratulowały „Gorcom” jubileuszu, dziękowały za dar pieśni, i muzyki, także godne spełnianie roli ambasadora podhalańskiej kultury.

– Chór „Gorce” to nasza eksportowa marka – przyznał burmistrz Grzegorz Watycha.

Medalem Pamiątkowym Miasta, na wniosek Chóru, została uhonorowana Dorota Żmuda – przejmująca dyrygencką pałeczkę zawsze, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.   

70-letniej historii Chóru „Gorce” można  było dotknąć podczas przerwy, dzięki wystawie przygotowanej w holu MCK-u przez Gabriela Borowicza.  w holu MCK-u planszach. Żeby się zagłębić w ten przebogaty materiał, nie starczyłoby chyba całego dnia…

Ale miał też koncert efektowny finał – wykonanie kilku fragmentów „Mszy góralskiej” Tadeusza Maklakiewicza przez Orkiestrę Symfoniczną Państwowej Szkoły Muzycznej, pod dyrekcją Marty Łapczyńskiej. Był to cudowny prezent na zacny jubileusz. A już okrzyki zachwytu wyrywało słuchaczom z piersi wykonanie w chóralnym i symfonicznym składzie słynnej pieśni „Va pensiero” z opery „Nabucco” Giuseppe Verdiego.

                                             * * *

Na bogaty repertuar „Gorców” składają się pieśni góralskie, ale też patriotyczne, sakralne i inne – kompozytorów polskich i zagranicznych; z czasów zamierzchłych i współczesne. W połączeniu z perfekcją wielogłosowych wykonań stanowi to o sile i popularności Chóru. Przysparza mu też niezliczonych nagród.

Kolejnymi prezesami „Gorców” byli: Eugeniusz Klin, Wojciech Szopiński, Anna Zając, Zofia Sokołowska, Krystyna Mikulska, Stanisław Kowalczyk, Henryk Chrobak i – teraz – Halina Piszczek. Zbiorowa praca owocuje koncertami, od których serce rośnie i dusza się raduje. Głęboki ukłon dla naszych chórzystów  – za moc pięknych przeżyć!  

(asz)