Zaczarowali niebo…X Nowotarski Piknik Lotniczy (duża galeria zdjęć)
Dziewięć godzin widowiskowych pokazów i niepowtarzalnych emocji. Mnogość latających maszyn – tych z historią, ale i bardzo nowoczesnych. Dobra atmosfera i idealna pogoda. Wybitni piloci akrobacyjni dobrze znani nowotarskiej publiczności, ale też całkiem nowi. Program pierwszego dnia jubileuszowego X Nowotarskiego Pikniku Lotniczego był bardzo urozmaicony, a bajkowy pokaz wieńczący pierwszy dzień, nowotarżanie z pewnością zapamiętają na długo…
Pasjonaci lotnictwa nie mogli narzekać na brak atrakcji – w Nowym Targu zaprezentował się bowiem cały przekrój rozmaitych maszyn lotniczych: od samolotów ultralekkich, akrobacyjnych przez zabytkowe i wojskowe, aż po śmigłowce, wiatrakowce i motoparalotnie.
Niezwykle ciepło przywitano gwiazdy poprzednich edycji Pikniku: Jurgisa Kairysa, Artura Kielaka, Łukasza Czepiela, czy grupę akrobacyjną Firebirds. Ostatnia dwójka dała wspólny popis – co dla widzów oznaczało podziwianie aż czterech latających synchronicznie samolotów, natomiast Litwin po raz kolejny zaprezentował swój niezwykły kunszt i każdą sekundą pokazu udowadniał jak lubi nowotarską publiczność, a ta – odwdzięczała mu się tym samym. W wywiadzie z naszą telewizją pokazał też, że coraz lepiej mówi po polsku.
Na nowotarskim niebie można było też zobaczyć m.in. najszybszy i najmocniejszy samolot tłokowy w Polsce, pilotowany przez wychowanka Aeroklubu Nowy Targ – Mateusza Stramę. Duże wrażenie zrobił ogromny, transportowy samolot CASA- największy, jaki prezentował się na nowotarskim lotnisku w dziesięcioletniej historii imprezy.
Polskie Siły Zbrojne generalnie mocno zaznaczyły swoją obecność w tegorocznym programie Pikniku, co miało związek z jubileuszem 100. Rocznicy Odzyskania przez Polskę Niepodległości – całej edycji wydarzenia przyświecało hasło „Sto lat polskich skrzydeł”.
Nie brakowało maszyn z intrygującą historią. Z dużym zaciekawieniem obserwowano lot dwupłatowego „Wiedeńczyka”, który przed laty posłużył załodze w przedostaniu się za żelazną kurtynę, właśnie do Austrii.
Wszyscy zgromadzeni, z przejęciem oczekiwali na pokazy brytyjskiej grupy AeroSPARX – zapowiadanej jako największa atrakcja tegorocznej edycji Pikniku. Guy Westgate i Rob Barsby nie zawiedli publiczności, prezentując się w popołudniowym bloku pokazów z kolorowymi smugaczami, a magiczny występ, jaki dali całkiem po zmroku przy podniosłych dźwiękach muzyki Vangelis przerósł najśmielsze oczekiwania, po prostu oczarowując nowotarską publiczność.
Jeszcze nigdy w historii Pikniku, wieczornych pokazów nie oglądano aż tak licznie, co jest cenne tym bardziej, że w tym samym czasie trwał przecież ostatni mecz ćwierćfinałowy Mundialu. Niesamowitym preludium do nocnych lotów był nastrojowy pokaz motoparalotniarzy Flying Dragons.
Podobnie jak w minionych latach, piknik uatrakcyjniały wydarzenia towarzyszące: koncerty, wystawy, strefa lunaparku, gastronomiczna i stoiska handlowe.
Wiele wskazuje na to, że wydarzenie, które na stałe wpisane jest już w kalendarz miejskich imprez i do tej pory kojarzone było z miesiącem sierpniem, na stałe zmieni termin właśnie na lipcowy.
/os
fot. os/pk/ak/sp/asz
Komentarze
Cudna impreza ! dziękuje organizatorom i pilotom za te emocje :)