Kamery live
prognoza pogody

W Nowym Targu – polsko-ukraińskie spotkanie przy stole. Był barszcz, pierogi i oscypki

10 kwietnia 2022 16:55
Wyciszenie Włącz dźwięk

Sukces frekwencyjny zorganizowanego dziś na rynku w Nowym Targu spotkania integracyjnego dla mieszkańców Nowego Targu oraz gości z Ukrainy przerósł najśmielsze oczekiwania organizatorów. Był poczęstunek, degustacja zarówno typowo polskich, jak i ukraińskich przysmaków, występy artystyczne i animacje dla dzieci. Wyjątkowa atmosfera wydarzenia, gdzie motywy wielkanocne sąsiadowały z akcentami żółto-niebieskimi, nadała tegorocznej Niedzieli Palmowej w Nowym Targu absolutnie niepowtarzalnego charakteru. 

-W związku z tym, że już od ponad miesiąca znaczna grupa uchodźców przebywa na terenie Nowego Targu i okolic, postanowiliśmy przed Świętami Wielkanocnymi zorganizować takie polsko-ukraińskie, ukraińsko-polskie spotkanie integracyjne przy stole. Jest konfrontacja polskiej i ukraińskiej kuchni – przygotowaniem naszych, góralskich potraw zajmuje się nowotarski oddział Związku Podhalan, a Ukraińcy sami przygotowują swoje potrawy z różnych regionów, z których przybyli, więc one też są rozmaite. Cieszę się, że mieszkańcy miasta i okolic przybyli tak licznie – mówi Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu.

Była możliwość skosztowania prawdziwego barszczu ukraińskiego, przyrządzanego przez panią Tatianę z Połtawy. Zgodnie z tamtejszą tradycją, barszcz nie może obyć się bez podsmażonego mięsa i dużej ilości warzyw oraz przegryzki w postaci ciemnego chleba z czosnkiem i plastrem boczku. Na stole królowały też pierogi – na słodko z serem, tradycyjne ukraińskie z ziemniakami i cebulką oraz z bryndzą. Smakowite, regionalne specjały przygotowały panie z miejskiego oddziału Związku Podhalan, był też wielkanocny żurek wydawany z polowej kuchni. 

Poza degustacją potraw, na miejscu przygotowano atrakcje dla dzieci – warsztaty plastyczne, mini zoo, malowanie twarzy, karykatury, czy warkoczyki. Były też występy artystyczne z udziałem wokalistów Septymy, zespołu regionalnego Mali Śwarni oraz wykonawców z Ukrainy. Przystrojona w żółto-niebieski wianek góralka na rynku stała się dziś obiektem niezliczonych selfie. Wewnątrz namiotu znalazło się też miejsce na mini-kiermasz ze słodkościami, obrazami, czy ręcznie robionymi maskotkami. 

-Takie spotkanie było bardzo potrzebne, żeby oderwać się od tych myśli, wiadomości w internecie. To wszystko ludzie czytają, to jest ciężkie. Tu obok jest moja kuzynka, która jest uchodźcą z Kramatorska. Ja jestem tu, moje dzieci są bezpieczne, ale moja dusza, moja głowa, moje myśli są tam na Ukrainie, bo jestem Ukrainką – mówi Ola, która pochodzi ze Lwowa, ale mieszka w Nowym Targu od pięciu lat.

-Jestem poruszona widokiem tak wielu młodych kobiet z malutkimi dziećmi, które dzisiaj tu przyszły. Trudno opanować łzy. Atmosfera jest niezwykła  – mówi jedna z mieszkanek Nowego Targu. 

Podczas wydarzenia zbierano datki na pomoc dla Ukrainy. Zbiórkę i puszki zapewniła Fundacja im. Adama Worwy. Szacuje się, że od wybuchu wojny w samym Nowym Targu znalazło swój dom około 600 obywateli Ukrainy. 

Materiał filmowy z wydarzenia – w “Przeglądzie Tygodniowym”. 

os 10.04.2022
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również