Miejska Hala Lodowa – modernizacja, nie budowa nowej

-Trzeba mierzyć siły na zamiary. Kwota, o której była mowa w obecnym projekcie burmistrza to była kwota 175 mln złotych. W momencie, gdy był tu wiceminister sportu Stawiarski, wyraźnie powiedział, że nie możemy liczyć na zbyt wysokie dofinansowanie, maksymalnie w okolicach, powiedzmy, 30 mln, to i tak będzie sukces, bo nawet Stadion Narodowy nie dostał tak wielkiego dofinansowania, o które my, jako miasto, wnioskujemy. Uważam, że już dziś trzeba poprawić warunki do uprawiania hokeja. To, co jesteśmy w stanie zrobić za dużo mniejsze pieniądze to jest zmodernizowanie obecnej hali lodowej. W Tychach wyremontowano halę za kwotę 16 mln, która świetnie funkcjonuje. Zamiast 170 mln możemy wydać 16 mln i faktycznie, pozostałą kwotę przeznaczyć na realizację innych inwestycji, które są potrzebne w naszym mieście.

Miejski Ośrodek Kultury i apel do burmistrza Watychy

-Modernizacja MOK jest potrzebna. W przypadku modernizacji, która została opracowana, jest mowa o kwocie 20 mln złotych. Pytanie, jakie się nasuwa, czy to jest ta ostateczna kwota, ponieważ pierwsza kwota, o jakiej była mowa, była to kwota 15 mln, potem było 24 mln, teraz jest 20 mln i tak naprawdę nie wiemy na jakiej kwocie się to skończy. Chciałbym złożyć apel do obecnego pana burmistrza, aby w ostatnim miesiącu nie rozstrzygał przetargu i nie podejmował decyzji, tylko dał możliwość nowej Radzie Miasta zapoznania się z projektem i podjęcia decyzji, czy robimy to w tej postaci, w jakiej zostało to zaprojektowane, czy w jakiś sposób modyfikujemy.

Nowy park – przy Strefie Relaksu

-Mamy Park Miejski i tzw. „dróżki”, natomiast brakuje miejsca w okolicach ul. Sikorskiego, Podhalańskiej i Podtatrzańskiej. Jest Strefa Relaksu, którą możemy poszerzyć,zagospodarować zieleń i stworzyć taki mini park, gdzie ci mieszkańcy z bloków będą mieli dużo bliżej. Można zauważyć, kiedy jest ładna pogoda, że na tych naszych dróżkach jest już ciasno, tak duże jest zainteresowanie. Chcemy też zrobić siłownie pod chmurką na terenach wspólnych miasta i Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, bo to są elementy, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców.

Udrożnienie ul. Ludźmierskiej – wiadukt, tunel lub trasa przez tereny tartaku

-Jest to ciężki temat, ale musimy podjąć działania z władzami centralnymi i wojewódzkimi, by podjąć działania związane z przejazdem kolejowym. Są tu dwa rozwiązania: możemy zrobić albo obniżenie, że pociąg będzie zjeżdżał w dół i jechał tunelem albo po prostu wiadukt. Dopóki nie zajmiemy się tym tematem, nie podejmiemy działań, rozmów z władzami odpowiedzialnymi za tę drogę, nic się nie poprawi. Jest możliwość próbowania zrobienia przejazdu w innym miejscu, żeby jakoś rozładować ten ruch, np. są tereny byłego tartaku. Za poprzedniej kadencji został opracowany model komunikacyjny, który w jakiś sposób odciążyłby ul. Ludźmierską, a dwa – otwarlibyśmy piękne, nowe tereny związane z działalnością gospodarczą. 

Otwarcie na Gorce – „Moim marzeniem jest, by w Nowym Targu stworzyć kompleks”

-Chcielibyśmy przede wszystkim stworzyć dojazd, ale to jest projekt wieloletni. Mówimy też tutaj o stworzeniu oferty całorocznej w naszym programie, czyli stworzeniu ścieżek pieszo-rowerowych, tras narciarskich w zimie, które zachęcą mieszkańców i turystów, aby z tego korzystać. Wiem, że jest tworzony też inny projekt przez przedsiębiorców, którzy będą chcieli zrobić jakiś taras widokowy. Trzeba wspierać tu wszystkich przedsiębiorców, czy tych, którzy będą chcieli zainwestować pieniądze. To jest kwestia pozyskania tych inwestorów, wiem, że są takie osoby, które byłyby w stanie zainwestować. To, co my posiadamy w Gorcach to jest taki niesamowity mikroklimat, gdzie śnieg, pomimo słońca, bardzo długo się utrzymuje. Trzeba rozmawiać i negocjować z tymi właścicielami gruntów, oczywiście nic na siłę. Pięknym przykładem w naszym rejonie jest Białka Tatrzańska. Na początku też był opór niektórych mieszkańców, a teraz wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni, bo jest to piękny kurort narciarski. To, co jest moim marzeniem to jest to, by tu w Nowym Targu, w Gorcach też stworzyć kompleks, czyli my tworzymy sieć komunikacyjną, potem jest możliwość różnych wyciągów narciarskich, stworzenia tras. Bardzo pięknie możemy się połączyć z Klikuszową, gdzie jest kompleks tras narciarskich.

„Poparcie PiS to wielki plus”

-Jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości i jako kandydat na burmistrza mam poparcie PiS. Natomiast nasz komitet wyborczy jest otwarty na wszystkie osoby, które chcą działać na rzecz miasta. Część kandydatów, którzy zostali przedstawieni na konferencji prasowej posiada poparcie PiS, część tych kandydatów nie chce, tzn. są to kandydaci apolityczni, osoby, które są zbliżone w poglądach do moich, bo inaczej byśmy nie mogli współpracować. To, że mam poparcie PiS to wielki plus, bo partią rządzącą w Polsce jest Prawo i Sprawiedliwość. Rząd, który dotrzymuje słowa, który wykonuje konkretne działania, dlatego też mój program również jest oparty na konkretnych działaniach, z których będzie nas można rozliczyć. Jeżeli popatrzymy sobie na ostatnie 4 lata rządu, mamy dużo dobrych, konkretnych działań. 

“Drużyna dobrej zmiany” i jej program wyborczy

„Reprezentanci – z każdej części miasta”

-Kompletowałem listy wyborcze w taki sposób, żeby była na nich różnorodność. Żeby były osoby młodsze i starsze, posiadające doświadczenie zawodowe, społeczne, również w byciu radnym. Moi kandydaci są właściwie z każdej części miasta tak, żeby każdy mieszkaniec Nowego Targu miał niedaleko siebie swojego reprezentanta. Parytet wywalczyły kobiety, myślę, że utrudnił każdemu z komitetów kompletowanie list, gdyż jednak większość pań, kobiet woli ognisko domowe, niż, że tak powiem, działalność społeczną, natomiast bardzo doceniam, cieszę się i dziękuję wszystkim kandydatkom i kandydatom, którzy chcą się zaangażować w życie społeczne, bo to jest duże wyzwanie, być radnym i reprezentować. Wszystkim nie jesteśmy w stanie dogodzić, natomiast zawsze warto warto próbować znaleźć kompromis. Moim marzeniem jest większość w Radzie Miasta, żeby ci kandydaci, którzy będą mnie reprezentować, zdobyli mandaty, żebyśmy nasz program, który jest programem bardzo konkretnym, został zrealizowany. Jeżeli uzyskamy mniejszą liczbę mandatów, będziemy rozmawiać z innymi komitetami w celu stworzenia większości. Co do zastępców – są w mojej głowie, nie będzie poszukiwania, natomiast jeśli chodzi o personalia, jest za wcześnie na ten temat mówić. Na pewno są to osoby wykształcone, które mają kompetencje i które będą gwarantami realizacji programu, który dzisiaj przedstawiliśmy. 

Targowica: „Jestem zwolennikiem, żeby było to w rękach prywatnych”

-Handel to istota miasta Nowego Targu. Będę chciał cały czas wspierać handel i przedsiębiorców, którzy będą chcieli otwierać działalności na terenie naszego miasta i promować je z handlu i z tego, że jesteśmy tak naprawdę stolicą Podhala i najwyższy czas, by ta stolica Podhala była mocno widoczna. Jeśli chodzi o konflikt na targowicy, to konflikt pomiędzy właścicielami działek i to oni muszą go rozwiązać. Jeżeli ten konflikt nie zostanie rozwiązany, konieczne jest podjęcie negocjacji w zakresie przejęcia spółki przez miasto, ale to wszystko jest do rozważenia, do analizy. Osobiście uważam, że najlepiej zawsze będzie zarządzał prywatny przedsiębiorca, który zadba o to, żeby była dobra reklama i dobry marketing, niż urzędnik, który tak naprawdę przyjdzie tylko i zbierze opłaty. Ja jestem zwolennikiem, żeby było to w rękach prywatnych. 

/os