Nowa Targowica obchodzi 1. urodziny!
Darmowy poczęstunek, dmuchańce dla dzieci, kolorowe baloniki i boliwijska muzyka, a wszystko to pod bezchmurnym niebem - tak Nowa Targowica świętuje swoje 1. urodziny, które przypadają dokładnie na dzisiejszy dzień.
Skąpana w promieniach słońca, z tłumami kupujących przechadzających się szerokimi alejkami wśród estetycznie wyglądających straganów, z kościelną wieżą i widokiem Gorców w tle, Nowa Targowica jawi się dziś dokładnie tym, czym docelowo miała być – jedną z głównych wizytówek miasta, gdzie nie tylko można coś kupić, ale również – tak po prostu: spędzić czas. Dzięki niej, nowotarski jarmark jest atrakcją turystyczną z prawdziwego zdarzenia, taką, którą śmiało i bez cienia zażenowania można polecić gościom z zewnątrz, pokazać znajomym, promować poza granicami Podhala.
W urodzinowej odsłonie, wyglądała jeszcze barwniej i weselej, niż zazwyczaj. Kolorowe balony, banery, darmowy poczęstunek, muzyka, dmuchańce dla dzieci – to dekoracje i atrakcje przygotowane dla kupujących i sprzedających w tym wyjątkowym dniu.
Handlarze, zachęceni przez nas do podjęcia próby podsumowania minionego roku są wyjątkowo zgodni.
– Jest lepiej, czyściej, lepsze warunki, więcej kupujących – mówią jednogłośnie.
Z Nowej Targowicy zadowoleni są też kupujący. Jedną z superlatyw, jakimi określali Nową Targowicę jest fakt, że można wszystko łatwiej znaleźć. Powtarzały się też pozytywne opinie na temat czystości, lepszych warunków zarówno dla handlarzy, jak i klientów. Prezes spółki Nowa Targowica, Janusz Chowaniec, również podsumowuje ten pierwszy rok z uśmiechem:
– To był dla nas ciężki rok – mówił w rozmowie z nowytarg24.tv – Zarówno kupujący, jak i sprzedający musieli się przestawić, przyzwyczaić do nowego miejsca. Było wiele obaw, na szczęście okazało się, że były płonne.
Nic bowiem nie świadczy lepiej o sukcesie tego typu miejsca lepiej, niż frekwencja. A na tę na pewno nie można narzekać.
/os
Komentarze