Kamery live
Kamery live
prognoza pogody
ntvk

Na scenie MCK-u – „Śpiewanie bez granic”. Operowe gwiazdy światowej sławy w niesamowitym koncercie galowym

24 lipca 2023 11:03

NOWY TARG. Ten koncert może być dla stolicy Podhala muzycznym wydarzeniem roku. Miejskie Centrum Kultury – razem z Województwem Małopolskim – miało zaszczyt współorganizować fantastyczny, porywający koncert z cyklu „Śpiewanie bez granic”. Przed miejscową publicznością wystąpiły gwiazdy operowe światowej sławy, na czele ze sławnym tenorem Arnoldem Rutkowskim.  

Na scenie MCK-u – „Śpiewanie bez granic”. Operowe gwiazdy światowej sławy w niesamowitym koncercie galowym

Trzygodzinna muzyczna uczta na najwyższym poziomie – finałowa gala Konkursu im. Moniki Swarowskiej-Walawskiej, z cudownym, lubianym repertuarem, była piątym tego roku koncertem w Małopolsce. Innowacyjna idea non-profit, integrująca solistów scen operowych z utalentowanymi amatorami całym kochającymi śpiew, narodziła się w podkrakowskich Krzeszowicach, z inicjatywy artysty operowego, tenora i dyrygenta, dziś dyrektora Międzynarodowego Festiwalu Wokalnego im. Moniki Swarowskiej-Walawskiej – Krzysztofa Aureliusza Łuczyńskiego, nota bene rodem z Tenczynka.

Projekt realizowany od 2017 roku, przez Stowarzyszenie Scena Kultury Wokalnej „Śpiewanie bez granic”, w ścisłej współpracy z Polsko-Norweskim Stowarzyszeniem Kulturalnym, miał integrować środowiska artystyczne Polski i Norwegii, promując polską muzykę w skandynawskim kraju. Rozwinął się jednak tak, że z roku na rok rośnie liczba uczestników Konkursu i Festiwalu oraz liczba koncertów. Udział biorą już znakomici soliści nie tylko Polski i Norwegii, ale też z Niemiec, Włoch, Danii, Ukrainy, Meksyku, Serbii, Stanów Zjednoczonych, Izraela, Meksyku, RPA, Indii i Chin.

Festiwalowa, konkursowa i koncertowa idea udowadnia, że  każdy kto kocha muzykę i śpiew, może ją tworzyć bez względu na narodowość, język czy wykształcenie. Jest to równocześnie hołd dla dorobku artystycznego prof. Moniki Swarowskiej–Walawskiej, która pomogła się rozwinąć wielu wokalnym talentom. Wartość dodana to oczywiście integracja i współpraca międzynarodowa. Dzięki ludziom oddanym idei projektu, Małopolska zyskuje wielki, rozpoznawalny na arenie międzynarodowej festiwal. Tegoroczna edycja jest jego trzecią. Towarzyszące mu warsztaty marzenia o śpiewie na scenie, wraz artystami operowych scen, pozwalają spełnić i dzieciom, i seniorom. Pozwalają też odkryć i szlifować wokalne diamenty – czy to studiujące, czy śpiewające w zespołach. W tej formule znajdzie dla siebie miejsce każdy, kto całym sercem kocha śpiew i znajduje w nim radość.  

Nowotarski koncert był tym samym okazją do uhonorowania laureatów wokalnego Konkursu i złożenia podziękowań osobom zasłużonym dla festiwalu oraz koncertowych przedsięwzięć. Podziękowania były też dla fantastycznych śpiewających pedagogów i zarazem jurorów konkursu. Czynił to Arnold Rutkowski w asyście Justyny Skowronek. 

Znakomitym wykonawcom towarzyszyła Orkiestra Festiwalowa Mieczysława Smydy – ARTE SYMFONIKO!, pod dyrekcją także Małgorzaty Langer-Król i Maksymiliana Żelaznego. Duże brawa również dla wspaniałych akompaniatorek przy fortepianie. Międzynarodowy Festiwalowy Zespół Wokalny „Śpiewania bez granic” wystąpił w kilkudziesięcioosobowym składzie. Dorosłym gwiazdom wtórował Dziecięcy Zespół Szkoły Muzycznej w Krzeszowicach.

A repertuar był fascynujący. Zabrzmiały przepiękne arie i duety z najświetniejszych dzieł operowych, nawet musicalowych. Prócz polskich artystów publiczność miała przyjemność usłyszeć śpiewaków z Norwegii, Włoch, Ukrainy, Wietnamu i Chin. Głośne owacje nagradzały każdy występ, a już entuzjastycznie przyjęła publiczność wykonanie arii Jontka z opery „Halka” Stanisława Moniuszki przez tenora z Chin, arii „Torreador” z opery „Carmen” Georges’a Bizeta przez Ole Jorgena Kristiansena, habanery z tego samego dzieła przez pełniącą również rolę konferansjerki Jadwigę Postrożną – nota bene rodem z Limanowej – czy kultowej piosenki „Gdybym był bogaty…” z musicalu „Skrzypek na dachu” przez Jana Cieplika.

Emocje rosły aż do finału, w którym zabrzmiały „Nessun dorma” z opery „Turandot” Giacomo Pucciniego; brawurowo i wspólnie, przez trzech tenorów wykonane „Solle mio”; „Wielka sława to żart” Johanna Starussa, „Dein ist mein ganzes Herz” w żywiołowej interpretacji Krzysztofa Łuczyńskiego, wreszcie „Usta milczą, dusza śpiewa” z wesołej wdówki Franciszka Lehara.

Owacja na stojąco po takim muzycznym fajerwerku była czymś oczywistym. – Chcecie tu mieć drugą Krynicę? To zrobimy! – obiecał Krzysztof Łuczyński, gdy dyrektor Andrzej Lichosyt obdzielał starszych i młodszych wykonawców różami z kosza.  

(asz)

Fot. Paweł Kos, asz  

 

 

Anna Szopińska 24.07.2023
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również