„Franka” – w pogoni za marzeniami (zdjęcia)
Promocja książki Marii Frycz-Żółtek odbyła się w willi Czerwony Dwór. – Ta książka jest wyrazem mojej tęsknoty – mówiła autorka po siedmioletniej nieobecności w Polsce.

Maria Frycz-Żółtek, to zakopianka i góralka na stałe mieszkająca w Chicago. Tęskniąc za ojczyzną postanowiła napisać książkę o marzeniach, ale też przypominającą o wartościach i tradycji, która zdaniem autorki jest nieodzownym elementem potrzebnym do osiągnięcia sukcesu.
Głównym bohaterem książki jest Franka, potomkini znachora Bulańdy, po którym odziedziczyła niezwykłe moce, których używa do walki w imieniu natury. Franka na początku jest narciarką, która uczy się jeszcze w szkole. Postanawia to jednak zmienić. – TO narciarstwo nie jest jej spełnieniem marzeń, ale jej dziadka. Dochodzi do przełomowego momentu, kiedy staje oko, w oko z dziadkiem i mówi mu, że nie będzie spełniać jego marzeń, ale swoje – opowiada o dziejach Franki Maria Frycz-Żółtek.
W książce przeplata się wiele wątków. Autorka nawiązuje do zwierząt, w których obronie staje pisząc, że zwierzęta czują ból, a także mogą mieć depresję.
Pojawiają się także mityczne postacie jak prastary dąb z korzeniami symbolizujący tradycję.
Promocja książki odbyła się 25 czerwca, w zakopiańskim Centrum Kultury Rodzimej, willi Czerwony Dwór.
Komentarze