Wielka radość Marysi i jej „mrówek”. 3 miliony równe szansie na widzenie
BAŃSKA NIŻNA. Od wczoraj szerokiemu – i zmęczonemu – gronu wolontariuszy dźwięczy w głowach piosenka „Cuda dzieją się”. Na koncie Marysi Białońskiej z Bańskiej Niżnej pojawiła się wytęskniona kwota 3 milionów zł. Mama, pani Ania, płakała ze szczęścia, kiedy budziła córeczkę z radosną nowiną. Marysia jeszcze nie wiedziała, co się wokół niej dzieje.
W wieku 7 lat u Marysi ujawniła się wada genetyczna: zwyrodnienie barwnikowe siatkówki. Powoduje ono, że receptory stopniowo przestają reagować na światło. A to prowadzi do całkowitej utraty widzenia.
Historię dziewczynki opisywaliśmy tutaj:
https://nowytarg24.tv/ratunek-dla-oczu-marysi/
Powstał też materiał filmowy:
https://www.youtube.com/watch?v=3fqzbhBVxWM
Dziś cała rodzina Białońskich nie posiada się ze szczęścia. I nie wie, jak dziękować całej rzeszy ludzi, która w pół roku doprowadziła zbiórkę do finału.
Po diagnozie postawionej w październiku, akcja na rzecz operacji oczu Marysi rozpoczęła się 4 stycznia. Było „szafowanie” w aż 10 miejscowościach Podhala, były „ciucholandy” w Szaflarach i w Bańskiej, kiermasze ciast; były zbiórki przed kościołami, internetowe licytacje, Mufinkowe Dni w szkołach, imprezy plenerowe. Była też życzliwość władz Zakopanego i Nowego Targu oraz podhalańskich parafii. Nieocenioną pracę wykonały koła gospodyń wiejskich. Firma „Pakfol” dostarczała sztućce i całe mnóstwo pudełek do sprzedaży wypieków. Niezależnie od zbiórki prowadzonej w tych formach i przez portal Siepomaga, w akcję były zaangażowane fundacje, na czele z Fundacją im. Adama Worwy.
W zbiórkę włączył się osobiście biskup Damian Muskus, który odwiedził Marysię w domu i wystawiał na licytację filiżanki za „kosmiczne” kwoty.
Całej tej sieci empatycznych, zaangażowanych, pomocnych ludzi, wszystkim darczyńcom – rodzina Białońskich jest wdzięczna tak, że trudno to wyrazić słowami i leją się łzy.
– Marysia ma wspaniałych rodziców i rewelacyjnych dziadków – podkreśla koordynatorka akcji, Ewelina Walkosz. – A wolontariusze dawali z siebie wszystko. To był kolejny wyścig z czasem, bo wzrok Marysi się pogarszał.
Klinika w Poznaniu ustala teraz tryb przygotowań do okulistycznego zabiegu.
A tak Marysia dziękuje na FB:
https://www.facebook.com/100003634283841/videos/pcb.3118857024912076/407618252308146
(asz)
Fot. asz, FB Marysi Białońskiej
Komentarze