Społeczność akademicka przeciwko ekipie dr hab. Roberta Włodarczyka
NOWY TARG. Zdawać by się mogło, że „frontowa” sytuacja w Podhalańskiej Państwowej Wyższej Uczelni Zawodowej eskalować już nie może. A jednak… Wczoraj (umocowana do pełnienia obowiązków rektora przez wiceministra edukacji i nauki Wojciecha Murdzka) dr Bianka Godlewska-Dzioboń w asyście osób z firmy ochroniarskiej podjęła próbę wręczenia wypowiedzeń z pracy kolejnym kilku osobom.
Ta akcja spotkała się już ze zdecydowanym oporem przewidzianych do zwolnienia. Obóz przeciwników odwołanego w głosowaniu Kolegium Elektorów dra hab. Roberta Włodarczyka przejął pomieszczenia rektoratu, czuwając w nich przez całą noc. Do kolejnej próby siłowego rozwiązania jednak nie doszło. Również i dzisiaj.
Według kalendarza wyborczego ogłoszonego przez dr n. med. Marię Ziębę wybory nowego rektora powinny się odbyć 1. lutego br. Czas na zgłoszenie kandydatów kończy się dziś o godz. 14.00. Do tej pory zgłoszona została tylko jedna kandydatura.
Z Uczelni wyszło jednak stanowisko społeczności akademickiej, pod którym podpisało się 340 osób, zaznaczając, że od momentu objęcia funkcji pełniącej obowiązki Rektora PPUZ w Nowym Targu przez dr n. med. Marię Ziębę, odbywają się zajęcia zarówno w trybie zdalnym, jak również stacjonarnym. Większość pracowników administracji, kierując się dobrem Uczelni, powróciła do pracy.
O petycji społeczności akademickiej pisaliśmy tutaj:
340 osób podpisało się pod petycją w obronie PPUZ – w większości anonimowo
(asz)
Komentarze
Ta szkoła to patologia, nauczyciele gnębią studentów i nikt o tym nie mowi