Włącz dźwięk

Program Podhalańskich Juwenaliów zaplanowany został na dwa dni. W czwartek na hali “Gorce” odbyły się liczne, sportowe rozgrywki, jednak kulminacja wydarzenia nastąpiła w piątek po południu, wraz z tradycyjnym korowodem spod siedziby uczelni na nowotarski rynek i odebraniem kluczy od władz miasta.

-Z przyjemnością przyszedłem tu, by przekazać władzę tym, którzy popatrzą z pewnym dystansem, świeżością, nowymi pomysłami na to, co też w naszym mieście trzeba zrobić, jak zrobić. Wiadomo, że młodość, pomysły to coś, czego byśmy potrzebowali – mówił burmistrz Grzegorz Watycha, przekazując symboliczne klucze przedstawicielkom samorządu studenckiego.

https://www.facebook.com/nowytarg24tv/videos/288289272056022/

-Dobrej zabawy, aby nabrać sił przed sesją – powiedział krótko Bogusław Waksmundzki, wicestarosta powiatu nowotarskiego.

-Żakowie bawią się raz w roku radośnie, uroczyście przejmując władzę w mieście. A od 18 lat – chyba z przerwą jednego roku jedynie – tu w Nowym Targu studenci również zaznaczają swoją obecność – o pełnoletniości wydarzenia, a zarazem istnienia uczelni przypomniał rektor uczelni ks. prof. Stanisław Gulak – Mam nadzieję, że nie będzie burzy – nawiązywał do “Hurnawicy”, hasła, jakie przyświecało wydarzeniu. 

Czym dla studentów są Juwenalia – odpowiadają sami studenci:

Magda, studentka I roku pielęgniarstwa: -Dla nas Juwenalia to jest przede wszystkim przygotowanie do egzaminów, do sesji, która nas czeka. To jest chwila odetchnięcia dla nas. Możemy się pobawić, może trochę lepiej poznać, cały wolontariat, cały samorząd bardzo się postarał, abyśmy tego dnia nie musieli myśleć o zbliżających się egzaminach, o tym, że już po weekendzie musimy wracać z powrotem na zajęcia. Myślimy o tym, żeby się dobrze bawić i mam nadzieję, że nasza energia udzieli się wszystkim.

Radosław Jabłoński, student V roku fizjoterapii: Juwenalia to zwieńczenie wszystkiego, taka wisienka na torcie, że my tu studiujemy i oprócz tego, że pobieramy tu nauki to chcemy się też bawić i to życie tchnąć tak naprawdę w miasto.

Wojciech Winiarski, student V roku fizjoterapii: Juwenalia to jest ten czas, kiedy możemy odpuścić chociaż na ten jeden-dwa dni, pokazać, że ten Nowy Targ nie jest jeszcze miastem trupów i wciąż żyje.

Wydarzeniu towarzyszyły prezentacje kół naukowych PPWSZ, można było zapoznać się z ofertą studiów, obejrzeć pokazy, ale też skorzystać np. z zabiegów. Wręczono nagrody za wygrane rozgrywki z dnia sportowego, a także za najlepsze przebrania. I miejsce trafiło do studentów ostatniego roku fizjoterapii, którzy w korowodzie przeszli strojach “lekarzy-sadystów”.

-Jeśli chodzi o sam pomysł na strój, był dość szybko skonstruowany, mieliśmy między sobą burzę mózgów, było nas 8 osób, więc była kwestia co dobrać, w jakim czasie i tak, żeby było jak najprościej. Ostatecznie mieliśmy pomysł na zimnych chirurgów, kosztowało nas to 4 godziny jazdy po Nowym Targu – mówi Wojciech Winiarski, jeden ze zdobywców I nagrody w konkursie.

Uwagę zwracał też “gang watykański”. Studenci architektury zostali laureatami II miejsca:

– Do serca nam przyszło takie uczucie z nieba, nachtnienie ducha świętego – tak opowiadali o pomyśle na przebranie, wykonane w całości samodzielnie – To miał być gang z Watykanu. Teraz w mediach jest nagonka, chcieliśmy to przełamać, żeby ludzie nastawili się do tego z uśmiechem.

Kolejne miejsca zdobyły dziewczyny-elfy, bosonogi skrzat i panna młoda, której życzono znalezienia męża. 

W programie występów artystycznych, na scenie nie mogło zabraknąć uczelnianego zespołu regionalnego Młode Podhale i przedstawicieli Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Pomiędzy koncertami odbyły się pokazy wicemistrzów świata w jiu-jitsu. Rozstrzygnięto konkurs na superstudenkę, superstudenta i superwykładowcę, a nagroda trafiła tutaj to dr Macieja Hodorowicza. Wieczorem – kiedy tłujm na ryunku wyraźnie zgęstniał – dla studentów Podhalanki zagrali Pogwizdani, She & They Rock Group, Vivoo Music i główna gwiazda Juwenaliów, C-Bool.

-To jest masa pracy, której nie wykona jedna osoba. Jest to cały komitet organizacyjny, który od kilku tygodni przygotowywał imprezę na nowotarskim rynku. Nasza praca to jedno, a drugie – zgormadzenie pieniędzy na tę imprezę. Jesteśmy wdzięczni wszystkim partnerom, sponsorom, którzy pomogli nam zorganizować to wydarzenie – dziękowała Danuta Wojdyła, kierownik Działu Promocji i Współpracy PPWSZ.

Impreza na płycie rynku potrwała do północy, potem odbyło się After Party w klubie ADHD.

Relacja  filmowa z wydarzenia – w najbliższym “Przeglądzie Tygodniowym”!

/os

fot. os/pk/rm