Hotele oblegane, w pensjonatach raczej pustawo
Przed nami długi weekend majowy. Wielu Polaków będzie odpoczywać od jutra aż do środy, 4 maja. Szacuje się, że na Podhale – mimo początkowo niezbyt przyjaznych prognoz pogody – przyjadą tysiące turystów. Sprawdziliśmy, jakim zainteresowaniem cieszy się oferta noclegowa w Nowym Targu.
zdjęcie poglądowe
Na brak zainteresowania nie mogą na pewno narzekać właściciele hoteli i miejsc noclegowych w centrum Nowego Targu. Pełne obłożenie na majówkowy weekend ma hotel “Gorce”, przy czym wiadomo, że nie są to grupowe, a w większości “bookingowe” rezerwacje indywidualnych turystów. Tylko nieliczne wolne pokoje pozostały do wtorku w hotelu ibis Styles, całkiem zajęte są “Pokoje Gościnne u Anny” na ul. Ogrodowej.
Zdecydowanie słabsze obłożenie mają natomiast pensjonaty w górskiej dzielnicy Nowego Targu.
-Bardzo słabo, jestem zaskoczona, bo to jest pierwszy raz, kiedy nie ma odzewu w weekend majowy. Mamy jedynie kilka pojedynczych noclegów – mówi Bogumiła Boroń, właścicielka Pensjonatu pod Długą Polaną. Również hotel “Góralski Raj” na os. Szuflów nie jest w tym czasie oblegany – zajętych będzie ok. 1/3 ogółu miejsc, z czego 8 osób to rodziny z Ukrainy.
Właściciele obiektów na Kowańcu skarżą się na zbyt małą ilość atrakcji w mieście, które mogłyby przyciągnąć turystów w sezonie letnim. Potwierdzają, że Turbacz to coraz częściej wyprawa jednodniowa – po wycieczce, turyści jadą do domu lub w inne miejsce, nie korzystając z noclegu. Pewne nadzieje na zwiększenie zainteresowania noclegiem w Nowym Targu w sezonie letnim, wiążą z budowaną “Bramą w Gorce”. Czekają też na cieplejszą aurę.
Jak dowiedzieliśmy się z rozmów z właścicielami obiektów, z miejsc noclegowych w Nowym Targu o tej porze roku powoli zaczynają już korzystać miłośnicy rowerów, część nocujących w mieście turystów z pewnością wybierze się w Gorce, Tatry lub na Babią Górę.
Komentarze