Kamery live
prognoza pogody

Zubożanie kardiologii inwazyjnej: – To nie jest dobra zmiana…

20 czerwca 2016 20:30

POWIAT NOWOTARSKI.

W Centrum Kardiologii Inwazyjnej Elektroterapii i Angiologii „Intercard” na terenie Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego odbył się miting z udziałem pacjentów kardiologicznych. Fala takich protestów przeciwko pomysłowi Ministra Zdrowia na drastyczne obniżenie świadczeń gwarantowanych podczas leczenia szpitalnego w zakresie kardiologii inwazyjnej i elektrofizjologii oraz kompleksowej opieki nad pacjentem po zawale serca przetacza się przez całą Polskę.

Zubożanie kardiologii inwazyjnej: – To nie jest dobra zmiana…

Sytuacja kardiologii inwazyjnej to szansa na przeżycie każdego z nas, ponieważ statystyka medyczna wskazuje, że blisko 50 proc. zgonów w Polsce jest spowodowanych chorobami układu krążenia. Propozycje Ministra Zdrowia – umniejszające wycenę świadczeń (w niektórych przypadkach nawet o 60 procent) uderzają więc w największą populację polskich pacjentów. Te dane i obawy związane z zamiarem zubożenia kardiologii inwazyjnej zdominowały konferencję w „Intercardzie”, na V piętrze Szpitala.

Kardiolodzy nie ukrywają przed pacjentami, jak pogorszy się dostępność kardiologicznych procedur od 1. lipca, kiedy zaczną obowiązywać nowe wyceny świadczeń gwarantowanych w ramach leczenia szpitalnego. Nie mniej trwoży pacjentów i lekarzy perspektywa „centralizacji i konsolidacji” leczenia w większych ośrodkach. Mniejsze oddziały, a nawet całe szpitale mogą wtedy zniknąć.

Proponowane zmiany, jak przewidują lekarze, będą skutkowały podziałem na kardiologicznych pacjentów biednych i bogatych, bo ci, zgodnie z nowelizacją ustawy o wyrobach medycznych, będą dopłacać do swojego leczenia mimo płacenia składek na ZUS. Decyzje Ministra Zdrowia dotkną zwłaszcza pacjentów z mniejszych miast, mniej zamożnych. Ich zdaniem już od 1. lipca zwiększą się kolejki w kardiologii i wzrośnie śmiertelność z powodu chorób układu krążenia; system opieki zawałowej budowany przez 20 lat może przestać istnieć, a ośrodki w mniejszych miastach mogą zbankrutować.
 
Zgromadzeni na konferencji podpisywali pełną niepokoju petycję do Rządu RP, Ministerstwa Zdrowia, NFZ  oraz Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, domagając się wstrzymania wszelkich zmian w systemie leczenia kardiologicznego do czasu przeprowadzenia szerokich konsultacji ze środowiskiem pacjenckim i lekarskim.
/as

NT24TV 20.06.2016
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również