Kamery live
prognoza pogody

Zbliża się Turbacz Summer Trail. W planach na przyszłość – nocny bieg przez miasto

20 czerwca 2022 22:06
Wyciszenie Włącz dźwięk

W weekend 25-26 czerwca odbędzie się kolejna edycja Turbacz Summer Trail. Biegowa impreza tym razem zgromadzi około 300 uczestników, którzy pobiegną na pięciu różnych dystansach – od “szybkiej piątki”, przez najbardziej popularny dystans 27 km aż po najdłuższy bieg na 68 km, obejmujący niemal całe Gorce. Sobotnie starty będą odbywać się od 6 rano na Długiej Polanie, natomiast w niedzielę przeniosą się w rejon szkoły podstawowej w Waksmundzie. Organizator wydarzenia zdradził też plany na kolejną edycję. 

Miasto Nowy Targ od samego początku zaangażowane jest w mocną promocję Turbacz Trail – już niemal tradycją stała się organizacja konferencji prasowej przed każdą kolejną edycją biegowej imprezy. Nie inaczej było tym razem.

O ile w tegorocznej, zimowej edycji Turbacz Trail wzięło udział aż 780 uczestników, letnia cieszy się o połowę mniejszą frekwencją. Ma jednak krótszą tradycję – to stosunkowo młode wydarzenie, którego pierwsza edycja odbyła się w pandemicznym roku 2020. “Głodni” rywalizacji amatorzy biegów po górach przybyli wtedy do Nowego Targu w ilości 200 osób – zjawiła się tu czołówka polskich biegaczy górskich, a impreza miała bardzo dobre recenzje, okrzyknięto ją nawet mianem “Małych Mistrzostw Polski”. Rok później frekwencja była już ponad dwukrotnie wyższa i wyniosła 450 zawodników. W tym roku na listach startowych jest ich około 300. 

– Jest to na obecne czasy niemała liczba. Małopolska nie jest dominującym regionem, z którego przyjeżdżają do nas ludzie, co też fajnie świadczy, że ludzie chcą tutaj wracać, przyjeżdżać i spędzać czas w Nowym Targu. Nie pobijemy rekordu w tym roku, a do tego się przyzwyczailiśmy. Frekwencje na wszystkich biegach spadły w znaczący sposób – mówi Paweł Sala, organizator wydarzenia – Ma na to wpływ sytuacja gospodarcza, która wpływa na ceny paliw, wyżywienia i noclegów. Ponadto, jeden z największych festiwali biegowych – Bieg Rzeźnika jest zawsze w Boże Ciało, czyli ruchome święto. Ono w tym roku zbliżyło się do nas na odległość tygodnia i wielu biegaczy mówiło, że nie jest w stanie – z powodów finansowych – z tygodnia na tydzień jeździć po biegach, ale też nie wszyscy są w stanie się na tyle zregenerować. Dodatkową rzeczą jest też to, że niemała impreza, która do tej pory odbywała się w Krynicy we wrześniu, przeniosła się z niewiadomych przyczyn dokładnie w naszą datę, co spowodowało rozszczepienie biegaczy na dwie imprezy w ten sam weekend. 

-Jesteśmy zadowoleni z tego, że jest letnia edycja, zimowa – zaznacza burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha – Mimo, że jest ciasno w kalendarzu imprez, społeczeństwo jest na tyle zaktywizowane, że ci rekreacyjni biegacze przyjeżdżają sobie, korzystają z oferty turystycznej, poznawania nowych terenów. To jest bardzo miłe – są wprowadzane przez organizatora takie elementy, jak bieg z psami, jako urozmaicenie, czy nowa propozycja. To jest mile odbierane – potem w mediach społecznościowych to żyje, jest udostępniane. 

Szef referatu ds. turystyki i sportu Arkadiusz Szymczyk wspomniał o niedawnym sukcesie nowotarżan w Biegu Rzeźnika w Bieszczadach, gdzie Piotr Biernawski i Piotr Huzior wywalczyli pierwsze miejsce. 

-Piotr Biernawski mocno współpracuje z organizatorami Turbacz Trail i wspomaga przy tworzeniu tras. Należy podkreślić, że na to wydarzenie nie tylko przyjeżdżają zawodnicy z całej Polski, co samo w sobie jest efektem promocyjnym, ale przyjeżdżają też wcześniej potrenować i wracają w nasze tereny gorczańskie – mówi Arkadiusz Szymczyk –  Są to jedne z nielicznych w Polsce gór, które pozwalają na takie jeszcze rekreacyjne bieganie. W Tatrach jest już ten element ryzyka, trzeba wiedzieć, gdzie postawić nogę, a Gorce są takim dobrym miejscem, gdzie biegacze rokrocznie spotykają się na edycji letniej, zimowej, dodatkowo od dwóch lat mamy wrześniową edycję zbiegania, czyli też coś unikatowego w skali kraju. To daje nam, jako miastu, pole promowania Gorców jako gór nie tylko do pieszych wędrówek, ale i biegania. Jest tendencja coraz bardziej widoczna, że ludzie uciekają od maratonów i biegów asfaltowych właśnie w kierunku górskich. Wiele osób nie traktuje tego wydarzenia jako stricte sportowego, woli sobie zrobić zdjęcia z ładną panoramą. 

Pierwsi biegacze wyruszą z Długiej Polany już o 6 rano, próbując swych sił na dystansie 68 km. Zwiedzą oni najładniejsze rejony Gorców – zarówno od strony południowej, jak i północnej (Koninki, Dolina Kamienicy). O 9 wyruszy najpopularniejszy z dystansów edycji letniej – na 27 km, prowadzący bezpośrednio na szczyt Turbacza, gdzie będzie mieścił się regeneracyjny punkt żywieniowy, natomiast powrót odbędzie się szlakiem żółtym. W tym biegu weźmie udział 120 zawodników. Najkrótszy sobotni dystans to “Niewybitny szczyt”, który mierzy 11 km i prowadzi do Bukowiny Waksmundzkiej i z powrotem.

W niedzielę starty zlokalizowane są pod szkołą w Waksmundzie, czyli na terenie Gminy Nowy Targ, która jest drugim partnerem wydarzenia.  Pierwszy z dystansów to “Szybka piątka” , czyli najkrótsza trasa biegnąca z Waksmundu na Długą Polanę. W planie jest także przepiękny widokowo bieg na 38 km – przez Ostrowsko, Łopuszną, następnie głównym szlakiem beskidzkim na Turbacz, z metą na Długiej Polanie. 

Organizatorzy nie kryją zadowolenia faktem pozyskania nowego partnera technicznego, jakim jest japońska firma Mizuno, producent sportowego obuwia, który w miasteczku biegowym na Długiej Polanie będzie miał swój showroom. Stałym partnerem jest także Gorący Potok, który wszystkim zawodnikom funduje wejściówki na regeneracyjne after party w termach. 

Pierwotnie, wydarzenie zostało zaplanowane tak, by zbiec się w czasie z miejskim Przywitaniem Lata. Choć tym razem nie udało się zrealizować tego zamiaru, organizatorzy chcą próbować zgrać daty również w roku kolejnym. 

-Jeżeli w przyszłym roku uda nam się spiąć terminy razem i zrobić wspólną imprezę, to ze względu na otoczkę, jaka będzie towarzyszyła, podniesiemy rangę Turbacz Summer Trail do Podhalańskiego Festiwalu Biegowego – wykorzystując całe zaplecze, scenę. My będziemy wtedy imprezą towarzyszącą, ale korzystającą z infrastruktury, która już stoi. Niewątpliwie ma to walor magnetyczny dla uczestników, że oprócz tego biegu coś się dzieje – zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Ja chciałbym wrócić do przeciekawego pomysłu, żeby za rok na Przywitaniu Lata po koncercie zrobić bieg nocny w Nowym Targu. Nocny półmaraton we Wrocławiu prowadzi ok. 10 tys. biegaczy, bieganie nocne jest nietuzinkową sprawą, a nie mamy problemu z zamykaniem ulic, nikt nas nie będzie ganił za to, że biegamy. Tu dystans ok. 10 km mógłby nam zrobić największą frekwencję. Dałoby się to poprowadzić takimi drogami nowotarskimi, by nie zamykały ruchu na drogach krajowych, skorzystać też z bulwarów, pokazać taką inną stronę Nowego Targu. A jest co pokazywać – zaznacza Paweł Sala. 

https://nowytarg24.tv/turbacz-summer-trail/

 

os 20.06.2022
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również